17-02-2020, 14:32
Po doświadczeniach zamówienia naszywek (jeszcze nie skończone, najlepsze dopiero przede mną) stwierdzam, że bardzo dużo ludzi nie potrafi/nie chce/olewa/idzie na łatwiznę, bo potem zadzwonią, dopytają zrobić zamówienia zgodnie z instrukcją od realizatora tegoż zamówienia. A realizatorowi to utrudnia i naprawdę przestaje się chcieć robić cokolwiek, pisać, dopytywać itp... jeżeli osobie zamawiającej nie chciało się dopilnować SWOJEGO zamówienia, to czemu osobie realizującej ma się chcieć pilnować CZYJEGOŚ zamówienia. Ja ich potrafię zrozumieć, a jeszcze nie skończyłem zamówienia naszywek...