09-03-2020, 08:51
No to teraz Skrzypłocz masz komplet, naj za budyń i naj za zestaw mydlanek:)
I wielkie dzięki za to, że zadbałaś o naszą higienę teraz, gdy w dobie szalejącej epidemii jest to szczególnie ważne.
Zlot był fantastyczny. Wyśpiewałam się, wytańczyłam i naśmiałam na długo, a pogoda zaserwowała nam pełne spektrum wrażeń - od rozświetlonego wiosennym słonkiem nagiego torsu Botixa, aż po śnieżną zamieć i spacer w chmurach. Smakołyki były przepyszne, widoki na szlaku zachwycające, piwo zimne, gitarzyści niezmordowani, a Sperma Szatana... kto próbował, ten wie;)
I wielkie dzięki za to, że zadbałaś o naszą higienę teraz, gdy w dobie szalejącej epidemii jest to szczególnie ważne.
Zlot był fantastyczny. Wyśpiewałam się, wytańczyłam i naśmiałam na długo, a pogoda zaserwowała nam pełne spektrum wrażeń - od rozświetlonego wiosennym słonkiem nagiego torsu Botixa, aż po śnieżną zamieć i spacer w chmurach. Smakołyki były przepyszne, widoki na szlaku zachwycające, piwo zimne, gitarzyści niezmordowani, a Sperma Szatana... kto próbował, ten wie;)