28-04-2019, 18:30
Podczepie się tutaj z uwagą, która chodzi mi po głowie od pewnego czasu a dotyczy także pewnej liczby innych recenzji na NGT. Nie wiem czy jest o tym jakaś dyskusja, czy ktoś zwraca na to uwage.
Chodzi mi o sens recenzowania sprzętu, który NIE został zakupiony za własne pieniądze, ale został ''otrzymany do testów''. Czy to w ogóle da się pogodzić z pojęciem NIEZALEŻNYCH testów???
Oczywiście chodzi mi o proste równanie:
donator sprzętu = sponsor = ktoś o kim NIGDY źle się nie pisze
-------------------------------------------
Bartek
Chodzi mi o sens recenzowania sprzętu, który NIE został zakupiony za własne pieniądze, ale został ''otrzymany do testów''. Czy to w ogóle da się pogodzić z pojęciem NIEZALEŻNYCH testów???
Oczywiście chodzi mi o proste równanie:
donator sprzętu = sponsor = ktoś o kim NIGDY źle się nie pisze
-------------------------------------------
Bartek