To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


20.11 - start test kurtki Aura model X1 / rytmar
#48
Pojechała ze mną Aura w Alpy. Taki łączony wyjazd – najpierw szczyt 4-tysięczny, a potem objazd rowerem Jeziora Bodeńskiego. Padło na Strahlhorna w Szwajcarii.

Na miejscu zastały nas upały większe niż oczekiwałem. Nawet w położonej przecież wysoko miejscowości Saas-Grund temperatura dochodziła w dzień do 34 *C. To jednak dolina górska i po zachodzie słońca szybko robiło się chłodno, a w nocy wręcz zimno – tak, że musiałem wspomagać się ubraniem w śpiworze Yeti NGT.
Aura X1 służyła mi zatem po zachodzie słońca i rano, zanim wzeszło ono ponad otaczające dolinę góry. To mój najcieplejszy ciuch zabrany na ten wyjazd, ale wystarczył w zupełności.

W górach wyżej też bardzo ciepło. Droga do schroniska Britannia w palącym słońcu, praktycznie bez wiatru. Wieczorem oczywiście bardziej rześko. Zastanawiałem się nawet, czy nie wyruszyć na szczyt w kurtce X1 narzuconej na bieliznę z długim rękawem, bo to środek nocy przecież i mróz będzie, a jak zawieje to konkretnie się zrobi.
Nic z tych rzeczy! Ruszyłem przed 3-cią, a mimo to już na początku śnieg nie był zmrożony. Dodatnia temperatura. Zero wiatru. Gorąco po prostu. Później po wschodzie słońca lekko zawiało, ale tylko na moment. Mimo wzrostu wysokości nadal wszystko miękkie, rozmokłe. Droga trudna i niebezpieczna, bo nogi zapadały się czasami po kolana, a czasem wyżej – szczególnie na trawersach. Aż bałem się myśleć co będzie w powrocie, ale już miałem takie zabawy na lodowcu, więc nie odpuściłem.
Na szczyt szedłem tylko ja z żoną i przewodnik z 3 klientami. Tamci zostali po czasie daleko z tyłu i zapewne mając na uwadze za niskie tempo zawrócili w końcu po zaliczeniu przełęczy pod szczytem. Nam też droga na wierzchołek zajęła więcej czasu niż oczekiwaliśmy, nie wspominając o znacznym zmęczeniu. Trudny śnieg zrobił swoje. Zejście też nie było ani łatwe, ani przyjemne. Tempo maksymalnie szybkie, aby jakoś wyrwać się z tego coraz bardziej rozmokłego bagna. Do tego słońce palące na całego i zero wiatru. Po czasie skończyło się picie, ale już było blisko do schroniska, więc nie było dramatu. Opłaciło się zabranie dodatkowej wody oprócz tradycyjnego termosu z herbatą.

Ogólnie coraz mniej przyjemnie dzieje się w Alpach. Jeżdżę tam już kilkanaście lat i dosłownie widzę, jak bardzo, jak szybko kurczą się lodowce. Byłem teraz dla aklimatyzacji koło schroniska Hohsaas skąd jest przepiękna panorama na kilka 4-tysięczników. Spływają z nich oczywiście lodowce do okolicznych dolin. Byłem tam dokładnie 10 lat temu idąc na Weissmiesa i wszystko było inne. Było mnóstwo śniegu, a lodowe języki były znacznie dłuższe. Porobiłem zdjęcia wtedy i teraz, więc tym bardziej mam porównanie.
Kiedyś w nocy (!) koło schroniska Gnifetti (ok. 3600 m n.p.m.) spadł deszcz zamiast śniegu. Rano szedłem na szczyty bardzo uważnie badając namoczone, rozmoczone mostki lodowe. To wszystko zaczyna robić się coraz bardziej niebezpieczne. Jest za gorąco, wszystko się topi. Jeśli taki tręnd się utrzyma to być może za chwilę najwyższe szczyty Alp staną się niedostępne w okresie letnim. Wejście na lodowce stanie się zbyt ryzykowne. Pozostanie zima, albo czekanie aż wszystko spłynie i pozostanie droga skalna.

Przepraszam za ten wtręt o Alpach, ale jakoś mnie to rusza, bo to kawałek mojego życia górskiego jest i mam wrażenie że coś się powoli kończy. Ech…

Objazd Bodensee niestety nie ma związku z użyciem kurtki Aura X1. Było tak ciepło i w dzień, wieczorami i w nocy, że kurtki nie używałem. Przejechała sobie całą trasę w sakwie czekając na swój czas, który nie nastąpił.

Ale nastąpi, bo test nadal trwa i chyba coraz chłodniej będzie. Taką mam przynajmniej nadzieję 😊.


Nowe zdjęcia, jak zwykle w albumie:
https://photos.app.goo.gl/XMyuVvtLFdKfuBRDA
-------------------------------------------
cześć i czołem

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE:20.11 - start test kurtki Aura model X1 / rytmar - przez dave. - 13-10-2018, 09:18
RE:20.11 - start test kurtki Aura model X1 / rytmar - przez rytmar - 02-08-2019, 13:29

Skocz do: