To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


20.11 - start test kurtki Aura model X1 / rytmar
#18

Kolejny weekend i kolejny wyjazd. Zima już zawitała w góry to żal nie korzystać 😊.

Śniegu na razie za mało na namiot, w schroniskach pełno rozrywkowej młodzieży - tym bardziej, że to akurat andrzejki były - to jedynie nocleg w Karpaczu dało się załatwić.
Stąd trzeba co rano podejść w góry, ale chociaż można wyspać się w spokoju i ciszy.

W pierwszy dzień trasa wiodła przez Wilczą Porębę, Budniki, Okraj, Skalny Stół, Jelenkę, Śnieżkę i Strzechę Akademicką. Prawie cały czas pod górkę, a że wiatr był ledwie słaby i ciepło ogólnie, bo temperatury raczej powyżej niż poniżej zera, to też nie zakładałem na siebie Aury. Kurtkę ubrałem raz na Sowiej Przełęczy, co by nie wychłodzić się stojąc, ale tak naprawdę po to, aby kilka zdjęć zrobić. Nie robię długich pit stopów w Karkonoszach – ot tak, aby wziąć łyczka herbaty i dalej.
Potem ubrałem się w Jelence, gdzie w przedsionku schroniska się posilałem i po pewnym czasie zmarzłem w samej bieliźnie i lekkim sofcie. Zarzuciłem więc X1 na Arcteyxa Tenquille Hoody. Mimo dopasowanego, wąskiego kroju nie czułem skrępowania ruchów, czyli jest dość miejsca na warstwę spodnią. A nie wygląda 😊.
https://tiny.pl/th48t

Wiatr na Śnieżce tradycyjnie zaiwaniał konkretnie, a ja popijając z termosu znów ubrałem XI na softshella. Można to czemu nie.

Zszedłem w Aurze na dół. Wiało już mocniej, ciemno się zrobiło i ochłodziło wyraźnie. Zaczął padać śnieg, czasami dość obfity, który im niżej byłem, coraz bardziej mokry się robił. W efekcie kurtka znowu porządnie zmokła
https://tiny.pl/th48n

W pokoju pensjonatu wszystko ładnie wyschło. Nadciągał niż baryczny z silnym wiatrem, opadami i ciepłem. Pierwszy w góry zawędrował wiatr. Rano dało się słyszeć dudniący huk powiewów. Mróz jeszcze trzymał, więc wyruszyłem od razu w X1. Wentylacja pod pachami bardzo pomaga na podejściu. Niestety zamki obsługuje mi się dość opornie. Nie jest to wina samych suwaków, które działają jak na YKK przystało, a raczej tego, że materiał kurtki jest miękki, wiotki i muszę się naszarpać nieco, podnosić ręce wysoko, aby materiał naciągnąć. Nie jestem w stanie operować zamkami w marszu jedną ręką, jak robię to w kurtkach typu HS.
Im wyżej, im później tym wiatr przybierał na sile. Na grani, w okolicach Lucni Boudy już powiewy spychały ze szlaku, potrafiły przewracać. Do tego zaczął sypać śnieg, później śnieg z deszczem. Sypać to tu złe określenie - śnieg raczej przemieszczał się poziomo, wraz z podmuchami.
Kurtka jest całkowicie nieprzewiewna. Wysoka garda i duży kaptur dają świetną ochronę w takich warunkach. Niestety materiał namaka. Wspominałem w pierwszym wpisie o niespecjalnym DWR na Pertexie Aury. Teraz nieco zweryfikowałem swoją opinię widząc, jak błyskawicznie moknie waciak żony - Arcteryx Nuclei. To starsza kurtka, już wielokrotnie noszona i tym samym „wytarta”, ale jednak w bezpośrednim porównaniu Pertex w X1 zdecydowanie gorliwiej opierał się wodzie. Ja nigdy nie nosiłem tego typu kurtek w warunkach takiej wilgotności - zawsze okrywałem je membraną. Może miałem w związku z tym nieco zawyżone oczekiwania w tym względzie.
Ogólnie Aura X1 nie przemokła, choć zmokła mocno. Efekty widać co nieco na zdjęciu:
https://tiny.pl/th46q

Ostatni odcinek zejścia w dół ze Strzechy Akademickiej do Karpacza zrobiłem w pełnym zestawie membran. Już nie śnieg padał, nawet taki z deszczem. To już deszcz - mocny, konkretny. Nie chciałem narażać X1 na takie warunki, bo nie do takich jest ona przeznaczona.

Jakoś tak się składa, że na 4 dotychczas dni używania w górach, testowana kurtka była często moczona. Nie przewidywałem takiego scenariusza. Dla mnie waciak to ciuch na zimno i nigdy nie zakładałem używania go w deszczu. Ale cóż taką mamy na razie zimę w górach, że śnieg to taki raczej zmrożony deszcz jest. Ale nic nie poradzisz - jest test, to się sprawdza 😊.
Mam nadzieję, że dalej jednak pójdzie to „bardziej tematycznie”.


Są zdjęcia z tego wypadu z opisami.
https://photos.app.goo.gl/XMyuVvtLFdKfuBRDA
-------------------------------------------
cześć i czołem

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE:20.11 - start test kurtki Aura model X1 / rytmar - przez dave. - 13-10-2018, 09:18
RE:20.11 - start test kurtki Aura model X1 / rytmar - przez rytmar - 04-12-2018, 14:09

Skocz do: