To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Test bielizny Sensor dzięki www.outdoorzy.pl
#21
A u mnie to musi być zasięg jakikolwiek, by coś było :-D

Generalnie żyjemy, mam koszulkę na grzbiecie od 9 dni, złaziliśmy turystycznie w +30 Kraków, Budapeszt i niestety niewielki fragment Karpat (pogoda fatalna, typowo kajakowa), śpimy razem, wypoczywamy, palimy ognisko. Czarna, ściąga słońce, ale nie ma tragedii. Przepłukana była chyba 5 dni temu w górskim potoczku, żadnego detergentu, czysta woda i w sumie nic się nie stało. Lekko jechała, ale mniej niż 100% syntetyki. Po płukance zapachu się całkowicie nie pozbyłem jednak, nieco pozostało, ale i tak się odświeżyła. Co jeszcze, nie straciła fasonu jak dotychczas, ale na plecach pierwsze kuleczki zmechacenia od plecaka się już pojawiły. Gdyby nie córka, to pewnie ja bym ich nawet nie zauważył.
Generalnie jest tak jak kolega wyżej napisał, bacą nie wali, ale co kilka dni warto przepłukać jednak. Osobiście uważam, iż jest to w normie i lepszego wyniku się nie spodziewałem.
Odnośnie odparowywania potu podczas marszu, też raczej w normie, nie czuję mokrego kompresu na grzbiecie, nie czuć też, by była obklejona tłuszczem z potu co jest dobrą cechą, choć jakieś tam plamki soli wylazły na wierzch :-)

Na teraz - jestem zadowolony, nadal jest miła w dotyku, nic nie popruło itp. Pewnie za dwa/trzy dni ją przepiorę w jakimś mydełku i zimnej wodzie, ciekawe czy pozbędzie się całkowicie zapachu?
Aaa, od słońca nie wyblakła mimo czerni.

Donosi wuj Mat z podróży.
---
Edytowany: 2018-07-11 20:35:11

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE:Test bielizny Sensor dzięki www.outdoorzy.pl - przez Arni - 11-07-2018, 19:34

Skocz do: