13-03-2019, 00:58
Zapomniałem napisać wcześniej. Otóż, zgodnie z zapowiedzią, wziąłem na początku lutego testowaną Nessi w podróż na Sycylię. Pogoda dopisywała, prawie codziennie dużo Słońca, mało wiatru, mało chmur, przyjemna temperatura. Powspinałem się, pomimo kontuzji łopatki, całkiem nieźle. Zrobiłem 47 dróg, czyli około 900 m wspinaczkowych. Trochę również pobiegałem na pobliski szczyt.
Nessi - bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Po zimowej przerwie (przerwie częściowo spowodowanej kontuzją) Nessi niewiele straciła ze swych zalet. Podczas 8 dni na Sycylii używałem jej podczas większej części pobytu. Na wspinanie w takich warunkach jest bardzo dobra! Jedyne, co mi się zdało, to że jednak nieco szybciej zaczęła łapać zapachy... Zobaczymy! I w Polsce idzie wiosna, będę mógł to sprawdzić na treningach biegowych. Tym bardziej, że zadowolony z dotychczasowego użytkowania koszulki kupiłem sobie taką samą, tyle że czarną, toteż będzie materiał do porównań :)
Zdjęcie z sycylijskiego testu:
https://tiny.pl/ttq53
Nessi - bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Po zimowej przerwie (przerwie częściowo spowodowanej kontuzją) Nessi niewiele straciła ze swych zalet. Podczas 8 dni na Sycylii używałem jej podczas większej części pobytu. Na wspinanie w takich warunkach jest bardzo dobra! Jedyne, co mi się zdało, to że jednak nieco szybciej zaczęła łapać zapachy... Zobaczymy! I w Polsce idzie wiosna, będę mógł to sprawdzić na treningach biegowych. Tym bardziej, że zadowolony z dotychczasowego użytkowania koszulki kupiłem sobie taką samą, tyle że czarną, toteż będzie materiał do porównań :)
Zdjęcie z sycylijskiego testu:
https://tiny.pl/ttq53