To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Nessi - test Koszulki Ultra, start: 04.2018
#47
jojo

Z jednodniowym poślizgiem wjeżdżam na bit :P

Na wstępie plus za ciekawe teksty na kartonowym pudełku, kto ma, ten wie o czym mowa :) Po rozpakowaniu nie śmierdzi chińczykiem :) a tym bardziej polakiem! :) Przyjemny nieoczojebny pomarańczowy kolor.
Mój zestaw jest po pierwszym bardzo ważnym teście... piżamowym. Jak już założyłem wczoraj po kąpieli do przymiarki to nie chciało się ściągać... :D i zostało do rana. Do codziennego użytku to mogę polecić już po 24h posiadania, ale do napierania... to się okaże. Dzisiaj rano wskoczyłem w bokserkach, getrach kolarskich i spodenkach na rower do pracy i powrót - ok 30km. Z tym, że pogoda dzisiaj umiarkowana 10-17st. C to się nie przegrzałem. Było bardziej niż komfortowo.

Moje spostrzeżenia:
> koszulka - podobnie jak Felek mam ''ciasno'' pod pachami i czuję szwy - mogą obcierać przy dłuższym biegu;
- jednak jest to koszulka termoaktywna i powinna być noszona pod ''czymś'', a nieosłonięta będzie narażona na ocieranie plecaka/kamizelki, pasa startowego;
> bokserki - trochę krótkie i zwijają się w górę, przerabiam to samo z bokserkami z Biedrony, te z Lidla to już wykluczyłem ze sportu - za krótkie - ''interes'' lata gdzie chce :P
- dwa dość grube jaka na taką bieliznę szwy w kroku też mogą dać o sobie znać

Podsumowując start testu pod moje preferencje:
Materiał wysoka półka. Koszulka albo dłuższe rękawy albo bezrękawnik (chyba brak w ofercie, a szkoda). Bokserki zdecydowanie kilka dobrych cm dłuższe - coś pomiędzy nimi a podspodenkami z oferty.
Będą ze mną ''w biegu'' jak najczęściej się da - postaram się zliczyć liczbę prań - zaznaczam jednak, że jak nie sprawdzą się na dłuższych treningach (30-35km) w danych warunkach nie sprawdzą się na pewno na ultra i albo wezmę na rezerwę np. na przepak ew. do plecaka w razie ''W'', albo założę po wyścigu jak wpadam na pudło ;). Przerabiałem już obtarcia w wielu miejscach i nie chce sobie dolewać oliwy do ognia w trakcie wyścigu bo za długo się do nich przygotowuje. Natomiast, jeżeli w pre-teście wszystko będzie OK zabieram je w pierwszej kolejności.
-------------------------------------------
7 trail runners team

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE:Nessi - test Koszulki Ultra, start: 04.2018 - przez guumibear - 27-04-2018, 06:39
RE:Nessi - test Koszulki Ultra, start: 04.2018 - przez 7brat - 27-04-2018, 20:16

Skocz do: