27-04-2018, 08:46
Paczkę odebrałem i ja.
Na tę chwilę tylko po przymierzałem nowy sprzęt bo coś mnie choroba dopadła. Z pierwszych wrażeń co do koszulki to:
+ faktycznie koszulka jest mega lekka i elastyczna
+ materiał jest taki dziurkowany więc pewnie będzie dobra wentylacja
+/- jest długa, nawet za długa(M/L). To jeszcze zweryfikuje podczas użytkowania. Na plus że się nie podwija
+ ładny odcień zieleni
- coś źle mi się układa pod pachami. Nie wiem czy to krój koszulki czy moja krzywa postura ale minimalnie mnie ciągnie. Po dłuższej chwili zapominam o tym i można nosić normalnie.
Bokserki:
- pierwszy raz będę używał termobokserek wiec nie mam wyrobionego zdania. Są luźniejsze od mojej standardowej bielizny ale mam nadzieję że nic mi bokiem nie będzie chciało wyjść :)
Tak jak Siedem pisał wyżej, nogawka podwija się bardzo wysoko co może powodować obtarcia pachwin.
Na potrzeby testów będę je także zakładał na rower gdzie zwyczajowo pod spodenki z pampersem nie miałem nic. Zobaczymy co z tego będzie.
Komplet testowy zabieram na majówkę w Beskid Niski i nie mam zamiaru go oszczędzać.
Na tę chwilę tylko po przymierzałem nowy sprzęt bo coś mnie choroba dopadła. Z pierwszych wrażeń co do koszulki to:
+ faktycznie koszulka jest mega lekka i elastyczna
+ materiał jest taki dziurkowany więc pewnie będzie dobra wentylacja
+/- jest długa, nawet za długa(M/L). To jeszcze zweryfikuje podczas użytkowania. Na plus że się nie podwija
+ ładny odcień zieleni
- coś źle mi się układa pod pachami. Nie wiem czy to krój koszulki czy moja krzywa postura ale minimalnie mnie ciągnie. Po dłuższej chwili zapominam o tym i można nosić normalnie.
Bokserki:
- pierwszy raz będę używał termobokserek wiec nie mam wyrobionego zdania. Są luźniejsze od mojej standardowej bielizny ale mam nadzieję że nic mi bokiem nie będzie chciało wyjść :)
Tak jak Siedem pisał wyżej, nogawka podwija się bardzo wysoko co może powodować obtarcia pachwin.
Na potrzeby testów będę je także zakładał na rower gdzie zwyczajowo pod spodenki z pampersem nie miałem nic. Zobaczymy co z tego będzie.
Komplet testowy zabieram na majówkę w Beskid Niski i nie mam zamiaru go oszczędzać.