14-03-2018, 07:43
A może w Czeskiej Szwajcarii? Nocleg mógłby być tu http://www.mosquito.cz/ubytovani-camp-ceske-svycarsko Są domki, miejsce na ognisko i knajpka z lanym piwkiem. No i jest gdzie chodzić :) Jedynie dla frakcji Ustka- Kraków daleko... :D
-------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)
-------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)
--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)