12-12-2018, 01:29
A propos ostatniego wpisu @mnemonic222
Chyba w ogóle brakuje prywatnych recenzji wyposażenia i sprzętu turystycznego. Zanim pierwszy raz wypowiedziałem się na tym forum, czytałem uważnie niektóre wątki jako podpowiedź przed zakupami. Bo - niestety - przeniesienie produkcji do Azji pociągnęło za sobą nie tylko potanienie produkcji, ale i unifikację wzorów. Przykładowo, ostatnio postanowiłem kupić zapalniczkę turystyczną na gaz. Rynek netowy jest zarzucony dziesiątkami łudząco do siebie podobnych urządzeń, nazywanych zapalniczkami, zapalarkami czy nawet mikropalnikami. Ich opisy mają wyłącznie charakter handlowy, filmiki na youtubie to przeważnie kryptoreklama. Natomiast trudno znaleźć recenzje z prawdziwego zdarzenia. Górną półkę tworzą zapalniczki Optimusa (w Polsce już nie do kupienia) i Primusa (70-110 zł). Primus reklamuje się jako firma z tradycjami. Ale dokładnie ten sam model znalazłem za mniejsze pieniądze pod chińską marką Trust (znaną m.in. z tanich akcesoriów komputerowych). Tak więc Primus kupił gotowe wyroby w Azji, zlecił nadruk logo i wycenił na swoją miarę. Opcjonalnie: za słaba była umowa na wyłączność projektu, który ''wyciekł'' jako konkurencja. Technologia pewnie jest ta sama, co w mikropalniku za 15 zł z supermarketu (który ostatecznie kupiłem na próbę, aby sprawdzić walory i bezpieczeństwo użytkowania).
---
Edytowany: 2018-12-12 01:34:49
Chyba w ogóle brakuje prywatnych recenzji wyposażenia i sprzętu turystycznego. Zanim pierwszy raz wypowiedziałem się na tym forum, czytałem uważnie niektóre wątki jako podpowiedź przed zakupami. Bo - niestety - przeniesienie produkcji do Azji pociągnęło za sobą nie tylko potanienie produkcji, ale i unifikację wzorów. Przykładowo, ostatnio postanowiłem kupić zapalniczkę turystyczną na gaz. Rynek netowy jest zarzucony dziesiątkami łudząco do siebie podobnych urządzeń, nazywanych zapalniczkami, zapalarkami czy nawet mikropalnikami. Ich opisy mają wyłącznie charakter handlowy, filmiki na youtubie to przeważnie kryptoreklama. Natomiast trudno znaleźć recenzje z prawdziwego zdarzenia. Górną półkę tworzą zapalniczki Optimusa (w Polsce już nie do kupienia) i Primusa (70-110 zł). Primus reklamuje się jako firma z tradycjami. Ale dokładnie ten sam model znalazłem za mniejsze pieniądze pod chińską marką Trust (znaną m.in. z tanich akcesoriów komputerowych). Tak więc Primus kupił gotowe wyroby w Azji, zlecił nadruk logo i wycenił na swoją miarę. Opcjonalnie: za słaba była umowa na wyłączność projektu, który ''wyciekł'' jako konkurencja. Technologia pewnie jest ta sama, co w mikropalniku za 15 zł z supermarketu (który ostatecznie kupiłem na próbę, aby sprawdzić walory i bezpieczeństwo użytkowania).
---
Edytowany: 2018-12-12 01:34:49