04-12-2018, 08:55
Komodus jemu chodziło o to, że uprawnienia wynikające z ustawy to ''rękojmia'', natomiast ''gwarancja'' to dobrowolne uprawnienia oferowane przez gwaranta. To nie to samo. Reklamując towary obciążone wadami korzystamy więc raczej z ustawowej rękojmi. Tak jak pisałem potocznie używa się określenia ''okres gwarancji'' na 2-letni wynikający z ustawy okres dający możliwość składania reklamacji, nie jest to poprawne ale powszechnie się przyjęło.
W moim przypadku nie naprawiono na zasadach gwarancji, tylko rękojmi właśnie. Gwarancja nie miała tutaj naprawdę nic do rzeczy.
Nie wiem czy jest tutaj sens wałkowania tego, bo zaraz pojawią się akademickie dysputy mało wnoszące do tematu.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.
W moim przypadku nie naprawiono na zasadach gwarancji, tylko rękojmi właśnie. Gwarancja nie miała tutaj naprawdę nic do rzeczy.
Nie wiem czy jest tutaj sens wałkowania tego, bo zaraz pojawią się akademickie dysputy mało wnoszące do tematu.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.