05-10-2017, 10:04
@Arni - nie wszystko co jest napisane w internecie, jest prawdą. Mam buty na PU które mają ok 10 lat. Nic sie z podewszą nie dzieje. Młodsze o ok 3 lata - nic się nie dzieje. Dlatego opowieści o utlenieniu się podeszwy w 5 lat wkładam pomiędzy bajki z mchu i paproci. I żaden internet mnie do tego nie przekona, nawet czeski. Bo swoje doświadczenia życiowe mam.
Z kolei twoje prównania dotyczące samochodów, są nad wyraz nietrafione. Na tyle, że nawet nie chce mi się ciągnąć tego wątku. Moze tylko tyle - kup samochód w niesprawdzonym miejscu, w ktorym nie można zweryfikować przebiegu, serwisowania itp - zobaczymy czy będziesz miał gwarancję pomimo tego, że wymieniłeś olej. A o takim przypadku mowa.
Również nie zgadzam się, iż jakość materiałów nie może być poprawiana kosztem trwałości. Dzieje się to wszystko w działce fast&light, z czego jestem bardzo zadowolony. Nawet bardzo. W życiu nie chciałbym już kurtki „piętnaście lat ją już mam i jeszcze nie prałem” czy „mój ojciec był w nich na Czerwonych Wierchach w 1975” - to były moje pierwsze buty - wolałbym, aby X lat wcześniej podeszwa wujkowi odpadła - przynajmniej by mi tych butów nie dał.
Przykład o dacie ważności butów chciałem w poprzedniej wypowiedzi podać jako przykład kuriozalnej propozycji, ale stwierdziłam, że jest zbyt kuriozalna. Jak widać, nie dla wszystkich. Wiec pewno nie znajdziemy porozumienia, ponieważ nasze pojmowanie rzeczywistoości jest w alternatywnych bąblach :-)
-------------------------------------------
Jurek
Z kolei twoje prównania dotyczące samochodów, są nad wyraz nietrafione. Na tyle, że nawet nie chce mi się ciągnąć tego wątku. Moze tylko tyle - kup samochód w niesprawdzonym miejscu, w ktorym nie można zweryfikować przebiegu, serwisowania itp - zobaczymy czy będziesz miał gwarancję pomimo tego, że wymieniłeś olej. A o takim przypadku mowa.
Również nie zgadzam się, iż jakość materiałów nie może być poprawiana kosztem trwałości. Dzieje się to wszystko w działce fast&light, z czego jestem bardzo zadowolony. Nawet bardzo. W życiu nie chciałbym już kurtki „piętnaście lat ją już mam i jeszcze nie prałem” czy „mój ojciec był w nich na Czerwonych Wierchach w 1975” - to były moje pierwsze buty - wolałbym, aby X lat wcześniej podeszwa wujkowi odpadła - przynajmniej by mi tych butów nie dał.
Przykład o dacie ważności butów chciałem w poprzedniej wypowiedzi podać jako przykład kuriozalnej propozycji, ale stwierdziłam, że jest zbyt kuriozalna. Jak widać, nie dla wszystkich. Wiec pewno nie znajdziemy porozumienia, ponieważ nasze pojmowanie rzeczywistoości jest w alternatywnych bąblach :-)
-------------------------------------------
Jurek