04-10-2017, 18:32
Ja naprawdę jestem sobie w stanie wiele wytłumaczyć, jednakże nie takie podejście do klienta firmy, która uważa się za jednego z najlepszych producentów butów.
Ile tego typu ''reklamacji'' będzie w skali roku? 10? 20? 50? Mówię o ewidentnych kwestiach, gdzie rozleciał się but nie mający w zasadzie śladów użytkowania. Czyż nie lepiej byłoby powiedzieć klientowi:
''Proszę przysłać buty, dokonamy oceny i poinformujemy co się da zrobić''.
Po czym, jeżeli rzeczywiście buty nie są znoszone itp, to wystosować informację, iż:
''Jest to wynikiem nierównomiernego starzenia się materiałów, niestety pomimo stosowania najlepszych rozwiązań ograniczenia występują. Pianka się utlenia, guma robi się twarda itp itd. Niemniej, w związku z tym, że szanujemy naszych Klientów proponujemy wymianę podeszwy w naszej fabryce na terenie Niemiec w zamian za symboliczną opłatę 100zł/za całościową opłatę 300zł, ale w zamian dajemy bon o wartości 200zł na zakup powyżej 500 itp itd...''
I wtedy ja nie czuję się zdradzony o świcie, tylko czuję się obsłużony jak przystało na klienta, który nie miał problemów w wyłożeniem tysiąca na buty.
Ile tego typu ''reklamacji'' będzie w skali roku? 10? 20? 50? Mówię o ewidentnych kwestiach, gdzie rozleciał się but nie mający w zasadzie śladów użytkowania. Czyż nie lepiej byłoby powiedzieć klientowi:
''Proszę przysłać buty, dokonamy oceny i poinformujemy co się da zrobić''.
Po czym, jeżeli rzeczywiście buty nie są znoszone itp, to wystosować informację, iż:
''Jest to wynikiem nierównomiernego starzenia się materiałów, niestety pomimo stosowania najlepszych rozwiązań ograniczenia występują. Pianka się utlenia, guma robi się twarda itp itd. Niemniej, w związku z tym, że szanujemy naszych Klientów proponujemy wymianę podeszwy w naszej fabryce na terenie Niemiec w zamian za symboliczną opłatę 100zł/za całościową opłatę 300zł, ale w zamian dajemy bon o wartości 200zł na zakup powyżej 500 itp itd...''
I wtedy ja nie czuję się zdradzony o świcie, tylko czuję się obsłużony jak przystało na klienta, który nie miał problemów w wyłożeniem tysiąca na buty.