17-03-2017, 05:03
Blatio jak coś to ja nie otrzymałem nic. Od PITa owszem.
Co do całej nieprzyjemnej sytuacji z osobami z zewnątrz, miałem nie zabierać głosu, ale nasunęła mi się pewna myśl na przyszłość. Jeśli bierzemy obiekt na wyłączność, można by ustalić z właścicielem by na swojej stronie internetowej/profilu na FB czy innym medium zasygnalizował, że w dniach tych i tych obiekt w całości zarezerwowany. Unikniemy dziwnych sytuacji i niejako zrzucamy z siebie tłumaczenie się.
Trochę rozumiem tych turystów i ich roczarowanie, bo sam chodzę po górach ''na rympał'', ale czasy się zmieniły i należy przyjąć do wiadomości, że romantyczne wędrówki szlakami mogą się zakończyć takimi sytuacjami, bo teraz i Organizator i Właścicel obwarowani są wzajemnymi zobowiązaniami. Sad but true :(
Co do całej nieprzyjemnej sytuacji z osobami z zewnątrz, miałem nie zabierać głosu, ale nasunęła mi się pewna myśl na przyszłość. Jeśli bierzemy obiekt na wyłączność, można by ustalić z właścicielem by na swojej stronie internetowej/profilu na FB czy innym medium zasygnalizował, że w dniach tych i tych obiekt w całości zarezerwowany. Unikniemy dziwnych sytuacji i niejako zrzucamy z siebie tłumaczenie się.
Trochę rozumiem tych turystów i ich roczarowanie, bo sam chodzę po górach ''na rympał'', ale czasy się zmieniły i należy przyjąć do wiadomości, że romantyczne wędrówki szlakami mogą się zakończyć takimi sytuacjami, bo teraz i Organizator i Właścicel obwarowani są wzajemnymi zobowiązaniami. Sad but true :(