28-02-2005, 15:54
Nie mam zamiaru was obrażać - po prostu przedstawiłem fakt, iż zostałem przez was potraktowany w mojej opinii jak natręt któremu nie warto odpowiadać na mejla a nie jak potencjalny klient. Mejla wysłałem na adres: michalm@sfpl.pl dnia 24.02.2005 r o godz. 19:45, nie otrzymałem żadnego raportu ani z mojego serwera pocztowego ani z waszego że był problem z tym mejlem w związku z tym nadal mogę uważać że został wysłany i odebrany prawidłowo. Dodatkowo 26.02.2005 próbowałem dodzwonić się na numer (32) 2450552 wew 194 podany na stronie aby zadać pytania z mejla jednakże bezskutecznie gdyż nikt nie odbierał...
Pytanie nie dotyczyłyło dostępności jeansów Vaude a rozmiarówki a ściślej ''tłumaczenia'' jej na polski, oraz innych warunków sprzedaży nie określonych na stronie internetowej.
>>szkoda mi tylko że poza nimi nikt nie sprzedaje tych spodni w Polsce przez internet.<< >>Robi to np. też Sklep Podróżnika. << - Dziekuję za sprostowanie, szkoda że nie wiedziałem o tym wcześniej może spróbowałbym kupić u nich ... a tak, w międzyczasie kupiłem już inne spodnie.
>>Zajrzyj do skrzynki. Jeżeli nie ma tam odpowiedzi tzn, że Twój mail do nas nie dotarł.<< - Dobre tłumaczenie. Zapamiętam i sam będę używał.
Pytanie nie dotyczyłyło dostępności jeansów Vaude a rozmiarówki a ściślej ''tłumaczenia'' jej na polski, oraz innych warunków sprzedaży nie określonych na stronie internetowej.
>>szkoda mi tylko że poza nimi nikt nie sprzedaje tych spodni w Polsce przez internet.<< >>Robi to np. też Sklep Podróżnika. << - Dziekuję za sprostowanie, szkoda że nie wiedziałem o tym wcześniej może spróbowałbym kupić u nich ... a tak, w międzyczasie kupiłem już inne spodnie.
>>Zajrzyj do skrzynki. Jeżeli nie ma tam odpowiedzi tzn, że Twój mail do nas nie dotarł.<< - Dobre tłumaczenie. Zapamiętam i sam będę używał.