[Recenzja] Vaude V10 Dry Jeans

[Krzywoj]

Tak, nie neguję zalet zastosowania coolmaxu w jeansach. Skoro ''gumi'' docenił te walory i opisał je, to nie mam podstaw, by w nie nie wierzyć. Natomiast produkt, by być atrakcyjnym dla klienta, musi wyróżniać się na półce (lub wieszaku). Uważam, że Vaude, jak na tak renomowaną firmę, trochę pokpiło sprawę, koncentrując się na stronie technicznej, a zaniedbując wizualną. Dowodem na to, że spodnie te nie trafiły w gusta klientów, może być fakt, że na 3 sklepy Hi Mountain w Gdańsku tylko jeden ma je w swojej ofercie i po kilku miesiącach przecenia je o 50%. Myślę, że skopiowanie tego rozwiązania z coolmaxem w jeansach nie stanowi większego problemu i jeśli rzeczywiście jest on tak rewelacyjny, to prędko znajdą się inni producenci, którzy go zastosują w swoich wyrobach. I mam nadzieję, że bardziej dopracowanych. Zwracam tu uwagę nie tylko na wygląd, bo jak już wspomniałem, o cudzych gustach się nie dyskutuje, ale również niedbałe wykonanie (niestaranne szwy, wystające nitki itp.).