To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Kurtka turystyczna Zimowa Forclaz 900 męska Quechua
#11
Mam +/- 20 letnią kurtkę Pająka (Everest), która posiada membranę (jakieś chyba 1500 ale jest), Yeti szyje kurtki z obiciem materiałem membranowym (DRY), kurtki z Deca te obszyte materiałem z kratką RIP STOP też poprzez fabryczny DWR są odporne na deszcz.
Dlatego ,,oceniłem'' wodooporność.
Działa, pod warunkiem, że woda nie jest wcierana w materiał.
Z innej beczki mam sweter Cumulusa na Enduransie, producent oferując taką opcję ,,zapewniał'' o podwyższonej odporności na ,,deszczyk''. Niestety w moim przypadku odporność tego produktu na wodę oceniam negatywnie, Yeti Wave mająca być nieodporną jest... bardziej odporna. To nie tylko moja obserwacja.
Stąd Drogi Turysto upatruję sens oceniania wodoodorności kurtki puchowej.
Ale oczywiście możesz mieć odmienne zdanie na ten temat (które szanuję) i ... wyrazić je np. w jakiejś napisanej recenzji.
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE:[Recenzja] Kurtka turystyczna Zimowa Forclaz 900 męska Quechua - przez PRS - 29-08-2016, 16:44

Skocz do: