08-01-2019, 15:32
Tutaj już tyle dygresji, replik i ripost, że w sumie nie chciałem się wypowiadać, ale pojawił się artykuł na temat psów, nawiązujący nieco i do gór (akurat GPN) i do kwestii sladów zapachowych. Nie jest to jednak związane z samymi schroniskami, więc może admin potem dokona zaorania, albo przeniesie do wątku bliższego tej tematyce. W każdym razie jak niektórzy znający mnie wiedzą sporo km z dodatkowym czterołapym napędem zrobiłem, jestem fanem psich sportów, dogtrekkingowych i podobnych klimatów, natomiast faktycznie obecność domowych zwierząt na szlaku może stanowić pewien problem i trzeba to sobie uświadamiać- są to kwestie związane z chorobami, stresem i innymi konsekwencjami związanymi z pośrednim czy bezpośrednim kontaktem pomiędzy psem a rodzimym mieszkańcem lasów. Nie wyolbrzymiałbym tego, nie namawiam do zaprzestania aktywności z psem- bo to coś fantastycznego, ale warto na pewne rzeczy zwrócić uwagę. Spore zagrożenie dla fauny stanowi też kot, ale to inna kwestia- bo dotyczy kotów ''wychodzących'', nikt ich raczej na szlak nie zabiera. W parkach narodowych kwestia ''psia'' jest regulowana różnie, np w SPN z psem można, poza samą plażą. Chodzi o foki.
W każdym razie wrzucam:
https://fakty.interia.pl/polska/news-w-p...Id,2772405
Boję się trochę, że to znowu uaktywni jakieś niezdrowe emocje, potraktujcie po prostu jako ciekawostkę i tyle.
W każdym razie wrzucam:
https://fakty.interia.pl/polska/news-w-p...Id,2772405
Boję się trochę, że to znowu uaktywni jakieś niezdrowe emocje, potraktujcie po prostu jako ciekawostkę i tyle.