05-01-2019, 14:31
Maślan, gdyby nie było społecznego przyzwolenia na łamanie zakazów nawet w niby mało ważnych sprawach, to nie byłoby też ''mentalnego dresiarstwa które idzie na szlak z puszką Harnasia, którą po opróżnieniu wywala w krzaki i słucha polskiego hip hopu z komórki i dla sportu walnie sobie sprejem na skale nazwę ulubionego klubu piłkarskiego''. Od czegoś się niestety hodowanie bydła zaczyna.
W zeszłym roku na szlakach Pienińskiego PN oraz Bieszczadzkiego PN spotykałem kilkukrotnie towarzystwo z psami. Wędruję z 7-letnią córką, którą staram się edukować na człowieka i ona wie, jakie zasady panują na terenach chronionych, rozumie pięknie wymalowane tablice z zakazami przy wejściach na szlaki. I teraz jak ja mam jej wytłumaczyć obecność jaśniepaństwa ze swoimi pupilami w takich miejscach? W sumie to tłumaczę wprost - że to są ludzie-jełopy, którzy mają wszelkie zasady w dupie, podobnie jak że są ludzie-śmieci, którzy w mózgu mą śmietnik i dlatego zostawiają po sobie wszelaki syf.
PS. ''Kara śmierci czy jedyne 25 lat w łagrze? '' - uświadomię Cię:
Taryfikator mandatów tak za psa, jak i śmieci, hałas, niszczenie przyrody etc. przewiduje podobne kary - maksymalny mandat 500 zł za jedno wykroczenie. Czyli śmiecący, głośny, malujący po skałach osobnik może dostać maksymalnie 1500 zł mandatu (albo skierowanie do sądu).
-------------------------------------------
desipere est juris gentium
W zeszłym roku na szlakach Pienińskiego PN oraz Bieszczadzkiego PN spotykałem kilkukrotnie towarzystwo z psami. Wędruję z 7-letnią córką, którą staram się edukować na człowieka i ona wie, jakie zasady panują na terenach chronionych, rozumie pięknie wymalowane tablice z zakazami przy wejściach na szlaki. I teraz jak ja mam jej wytłumaczyć obecność jaśniepaństwa ze swoimi pupilami w takich miejscach? W sumie to tłumaczę wprost - że to są ludzie-jełopy, którzy mają wszelkie zasady w dupie, podobnie jak że są ludzie-śmieci, którzy w mózgu mą śmietnik i dlatego zostawiają po sobie wszelaki syf.
PS. ''Kara śmierci czy jedyne 25 lat w łagrze? '' - uświadomię Cię:
Taryfikator mandatów tak za psa, jak i śmieci, hałas, niszczenie przyrody etc. przewiduje podobne kary - maksymalny mandat 500 zł za jedno wykroczenie. Czyli śmiecący, głośny, malujący po skałach osobnik może dostać maksymalnie 1500 zł mandatu (albo skierowanie do sądu).
-------------------------------------------
desipere est juris gentium