03-01-2019, 12:29
Takie okoliczności ''przyrody'':
siostra, szwagier oraz dwójka ich znajomych w Sylwestra wybrali się na Szyndzielnię, by w okolicach tamtejszego schroniska (choć nie bezpośrednio w nim) powitać Nowy Rok.
To taka ich nowa, jeszcze raczkująca trochę ''tradycja'', w zeszłym roku Nowy Rok witali na Błatniej.
Wejście prywatne, niezorganizowane, bez zaklepanych noclegów, wejściówek, czy czego tam jeszcze schroniska oczekują w okresie Świąt i Sylwestra...
Wejście fajne, sporo śniegu, dobre towarzystwo.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że budynek schroniska zamknięty dla ''obcych'', czyli turystów, którzy nie zarezerwowali sobie pobytu sylwestrowego (1 nocleg, impreza sylwestrowa, śniadanie - 320 zł).
http://www.szyndzielnia.com.pl/index.php...-2017-2018
Nie tylko siostra z ekipą, ale także inni przybyli turyści odbili się od ściany/drzwi.
Od razu zaznaczam, że nie zamierzali wbić na imprezę, ale chociażby zrobić siku, napić się gorącej herbaty, tudzież choć trochę odpocząć. Ewentualnie podzielić się szampanem i życzeniami z innymi.
Nie, nie będę pisał, że byli przemoczeni, zziębnięci, czy głodni, bo trochę świata z plecakami (i przyczepą) zwiedzili i mieli wszystko ze sobą.
No cóż... weszli, zeszli, pośmiali, bo humory dopisywały, ale...
no właśnie.
Jak widzicie taką sytuację?
Schronisko na Szyndzielni to schron PTTK, sami o sobie piszą:
''Schronisko na Szyndzielni położone na wysokości 1001m.n.p.m. zbudowane w 1897 roku jest najstarszym schroniskiem w Beskidach''.
Siostra przed wyjściem co prawda nie dzwoniła i nie rozmawiała osobiście, ale
sprawdzała ich stronę i FB - nie napisano, że budynek będzie nieczynny, że nie będzie możliwości skorzystania chociażby z toalet.
https://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index....schronisko
Tu aktualny regulamin PTTK.
Sprawa imho nie jest rozstrzygnięta wprost, ale wykładnia pkt 6) zapewnia jednak turystom dostęp (w opisanych powyżej warunkach) do przestrzeni schroniskowej (o noclegu celowo nie piszę).
''Turyście, który nie ma możliwości bezpiecznego dotarcia do innego schroniska, stacji kolejowej, miejscowości a także ze względu na zjawiska atmosferyczne, itp. schronisko obowiązane jest udzielić schronienia i jednego noclegu - nawet jeżeli wszystkie miejsca noclegowe są zajęte. Udzielenie noclegu w warunkach zastępczych upoważnia do pobrania opłaty nie przekraczającej ceny najtańszego noclegu w schronisku. Noclegu zastępczego udziela się wyłącznie wtedy, gdy brak jest miejsca w salach noclegowych''.
Co Wy na to?
siostra, szwagier oraz dwójka ich znajomych w Sylwestra wybrali się na Szyndzielnię, by w okolicach tamtejszego schroniska (choć nie bezpośrednio w nim) powitać Nowy Rok.
To taka ich nowa, jeszcze raczkująca trochę ''tradycja'', w zeszłym roku Nowy Rok witali na Błatniej.
Wejście prywatne, niezorganizowane, bez zaklepanych noclegów, wejściówek, czy czego tam jeszcze schroniska oczekują w okresie Świąt i Sylwestra...
Wejście fajne, sporo śniegu, dobre towarzystwo.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że budynek schroniska zamknięty dla ''obcych'', czyli turystów, którzy nie zarezerwowali sobie pobytu sylwestrowego (1 nocleg, impreza sylwestrowa, śniadanie - 320 zł).
http://www.szyndzielnia.com.pl/index.php...-2017-2018
Nie tylko siostra z ekipą, ale także inni przybyli turyści odbili się od ściany/drzwi.
Od razu zaznaczam, że nie zamierzali wbić na imprezę, ale chociażby zrobić siku, napić się gorącej herbaty, tudzież choć trochę odpocząć. Ewentualnie podzielić się szampanem i życzeniami z innymi.
Nie, nie będę pisał, że byli przemoczeni, zziębnięci, czy głodni, bo trochę świata z plecakami (i przyczepą) zwiedzili i mieli wszystko ze sobą.
No cóż... weszli, zeszli, pośmiali, bo humory dopisywały, ale...
no właśnie.
Jak widzicie taką sytuację?
Schronisko na Szyndzielni to schron PTTK, sami o sobie piszą:
''Schronisko na Szyndzielni położone na wysokości 1001m.n.p.m. zbudowane w 1897 roku jest najstarszym schroniskiem w Beskidach''.
Siostra przed wyjściem co prawda nie dzwoniła i nie rozmawiała osobiście, ale
sprawdzała ich stronę i FB - nie napisano, że budynek będzie nieczynny, że nie będzie możliwości skorzystania chociażby z toalet.
https://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index....schronisko
Tu aktualny regulamin PTTK.
Sprawa imho nie jest rozstrzygnięta wprost, ale wykładnia pkt 6) zapewnia jednak turystom dostęp (w opisanych powyżej warunkach) do przestrzeni schroniskowej (o noclegu celowo nie piszę).
''Turyście, który nie ma możliwości bezpiecznego dotarcia do innego schroniska, stacji kolejowej, miejscowości a także ze względu na zjawiska atmosferyczne, itp. schronisko obowiązane jest udzielić schronienia i jednego noclegu - nawet jeżeli wszystkie miejsca noclegowe są zajęte. Udzielenie noclegu w warunkach zastępczych upoważnia do pobrania opłaty nie przekraczającej ceny najtańszego noclegu w schronisku. Noclegu zastępczego udziela się wyłącznie wtedy, gdy brak jest miejsca w salach noclegowych''.
Co Wy na to?