28-10-2015, 09:32
Ostatni numer n.p.m. przynosi ciekawą rozmowę z gospodarzem na Kudłaczach i Luboniu. Szacun dla redakcji, że opublikowała taką krytykę swojego rankingu, bo parę grubszych spraw wychodzi (w obu schroniskach to samo jedzenie, a oceny znacząco inne).
I jeszcze taka uwaga: z Karkonoskich schronisk jak pamiętam dość słabo wypada te na Hali Szrenickiej. W wakacje z dziećmi (właściwie młodzieżą) spaliśmy tam, w Odrodzeniu, Strzesze i Okraju, i akurat te na Hali wypadło bardzo sympatycznie: zniżki na kartę dużej rodziny + dodatkowy rabat, sympatyczna obsługa, kącik dla mniejszych dzieci (moje już większe, ale warto odnotować), trochę czasopism górskich, gry planszowe. Inne schroniska też nie wypadły źle (albo nie zauważyłem niedociągnięć), ale te się nam najbardziej spodobało.
---
Edytowany: 2015-10-28 11:28:31
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085
I jeszcze taka uwaga: z Karkonoskich schronisk jak pamiętam dość słabo wypada te na Hali Szrenickiej. W wakacje z dziećmi (właściwie młodzieżą) spaliśmy tam, w Odrodzeniu, Strzesze i Okraju, i akurat te na Hali wypadło bardzo sympatycznie: zniżki na kartę dużej rodziny + dodatkowy rabat, sympatyczna obsługa, kącik dla mniejszych dzieci (moje już większe, ale warto odnotować), trochę czasopism górskich, gry planszowe. Inne schroniska też nie wypadły źle (albo nie zauważyłem niedociągnięć), ale te się nam najbardziej spodobało.
---
Edytowany: 2015-10-28 11:28:31
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085