10-05-2008, 20:39
ludz
Ja akurat na klimat nie narzekałem, może dlatego, że byłem po prostu z super ludźmi. Poza tym, doszliśmy tam kompletnie wypompowani, gdy było już ciemno [mieliśmy zrobić trasę dużo szybciej, ale podejście pod Baranią trochę się przedłużyło z racji na śnieg po pas...] i z lasu dochodziły ciekawe dźwięki :]
Najlepszy był tekst Pana, który akurat odśnieżał taras:
-Dzieci moje drogie, chciało się Wam tak zapier*** w tym śniegu ? :D
MJ
Wychodzi więc na wierzch moja niewiedza. Jakoś nie widziałem możliwości spania na tej lodowatej posadzce, a gdy zapytałem o to Panie, to powiedziały, że raczej się u nich tego nie praktykuje. No cóż, mój błąd...
Przy okazji, zastaliście tam jeszcze jakichś turystów ?
Ja akurat na klimat nie narzekałem, może dlatego, że byłem po prostu z super ludźmi. Poza tym, doszliśmy tam kompletnie wypompowani, gdy było już ciemno [mieliśmy zrobić trasę dużo szybciej, ale podejście pod Baranią trochę się przedłużyło z racji na śnieg po pas...] i z lasu dochodziły ciekawe dźwięki :]
Najlepszy był tekst Pana, który akurat odśnieżał taras:
-Dzieci moje drogie, chciało się Wam tak zapier*** w tym śniegu ? :D
MJ
Wychodzi więc na wierzch moja niewiedza. Jakoś nie widziałem możliwości spania na tej lodowatej posadzce, a gdy zapytałem o to Panie, to powiedziały, że raczej się u nich tego nie praktykuje. No cóż, mój błąd...
Przy okazji, zastaliście tam jeszcze jakichś turystów ?