07-09-2007, 19:09
To zależy czego ktoś oczekuje od schroniska, dla mnie ma być tylko nocleg, coś niecoś znośnego do jedzenia i w miarę ciepło coby nie zamarznąć w nocy, za wrzątek zapłacę i nie będę awantur robić że za drogo czy cuś,a że grzyb w sanitariatach i woda zimna to co z tego, to góry wkońcu:) byłam latem w schroniskach na Hali Szrenickiej i w Samotni, było sympatycznie a spało się lepiej niż w domu.Apropo stonki na szlakach;ja wychodzę na szlak gdy stonka śpi i przewraca się na drugi bok czyli gdzieś około 7 rano, wtedy jest bosko i jakie zjawiska można zaobserwować np. wiszące chmury do samej ziemi, widoczność na około dwa metry a potem się to wszystko dźwiga powoli, niesamowity widok.Stonka nie wie co traci, wyrusza na szlaki gdzieś o 10-11godziny gdy po tym efekcie nie ma już śladu.Sorry za off top.
---
Edytowany: 2007-09-07 20:16:09
-------------------------------------------
turystka-hobbitka
---
Edytowany: 2007-09-07 20:16:09
-------------------------------------------
turystka-hobbitka