07-02-2007, 11:31
-> zmęczon nie do końca o to mi chodziło :)
primo po pierwsze to za nocleg w schronisku się płaci i to więcej niż w Polsce, choć warunki ''uboższe''
secundo po drugie po noclegu w bacówce zostawiliśmy 2 ojrosy na półeczce, w celach uzupełniania aprowizacji przez opiekujących się ną pracowników PN, mimo, że nie uszczuplaliśmy żadnych zasobów
chodziło mi raczej o podejście do tego czym powinno być schronisko górskie, a to jest zawarte etymologicznie w samej nazwie :)
ostatnio będąc w beskidzie natknąłem się na schroniska na szlaku milki, przed budynkiem urocza foletowa plastikowa krowa, do tego urocze fioletowe parasolki - magia polskich gór
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...
primo po pierwsze to za nocleg w schronisku się płaci i to więcej niż w Polsce, choć warunki ''uboższe''
secundo po drugie po noclegu w bacówce zostawiliśmy 2 ojrosy na półeczce, w celach uzupełniania aprowizacji przez opiekujących się ną pracowników PN, mimo, że nie uszczuplaliśmy żadnych zasobów
chodziło mi raczej o podejście do tego czym powinno być schronisko górskie, a to jest zawarte etymologicznie w samej nazwie :)
ostatnio będąc w beskidzie natknąłem się na schroniska na szlaku milki, przed budynkiem urocza foletowa plastikowa krowa, do tego urocze fioletowe parasolki - magia polskich gór
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...