06-02-2007, 18:25
''No to wróćmy do tematu o schroniskach:
AKT:''
Przede wszystkim słowa schronisko i Chatka AKT napisane obok siebie dla mnie bardzo sie gryzą.
''Miejsce do suszenia butów znajduje się w pobliżu pieca. Jeżeli tego Ci nie powiedzieli to znaczy, że Cię hatarzy nie polubili. Dlaczego? Tu właśnie jest ta ''pokora''. Oni nie mają obowiązku nikogo nocować. ''
To nie jest pokora, to jest postawa służebna względem gospodarza komuny który ma prawo Cie zbluzgac za to, że wszedłeś do kuchnii. Ja nie jestem masochistą, nie lubie być poniżany i dlatego dziękuje za to miejsce.
''Kiedyś było napisane ''dobrowolna opłata'' jednak zbyt dużo osób czytało to ''darmoszka''. Zasady chatki są napisane na drzwiach i radzę je przeczytać, by uniknąć ''kłopotów''.''
Sam zdziwiłem się, kiedy chcieli ode mnie rano kasę. Za co? przyszedłem się wyspać a trafiłem na impreze. Kłopotów...dobrze powiedziane. Raczej chorych jazd gospodarza który poniża ludzi jeśli coś mu nie pasuje.
'' Branie lepszej kanapki ''od spodu'' jest niczym innym jak przejawem egoizmu. Jest to bardzo zdrowa zasada, a zmywanie jest formą pokuty''
A kim jest hatar, żeby zadawać mi pokutę?? Żądam minimum szacunku dla mojej osoby i nie zamierzam traktować dobrze kogoś, kto mnie traktuje jak śmiecia.
''Oddawanie swojego żarcia ma na celu ''zrównanie klas społecznych'', żeby nikomu nie było przykro jak ktoś zjada super kiełbaski za 40zł/kg, gdy Ty masz zupkę chińską. Uczy to dzielenia się z innymi. Naprawdę wystarczy kasza i konserwa, chatarzy świetnie gotują nawet jak nie mają z czego. Jak sobie wyobrażasz indywidualne przygotowywanie jedzenia przez 30 osób na tak małej powierzchni?''
Normalnie, każdy siada przy stole i je to co ma. Zabieranie mojego żarcia, które niosłem na własnych plecach i reglamentacja między ludzi którzy przyszli do komuny tylko po to, żeby poimprezować mi się nie podoba. Bardzo pięknie dorabia się ideologie i piękne słowa do takich praktyk.
''Nie jest się tam profesorem (jednego poznałem, wzór skromnego alpinisty), biznesmenem, trekkerem czy bezrobotnym''
Jest sie turysta, który przynosi kase za którą możecie remontowac swoją chatke, wiec może odrobine szacunku?
''Jeżeli w chatce jest komuś za głośno lub sypialnia jest przepełniona to może iść spać do drewutni, gdzie znajdzie ciszę, spokój i świeże powietrze.''
To w takim razie niech hatar nie kasuje ludzi za nocleg.
'' kilka słów o Chatce Górzystów:
Noclegi po 8zł (jak pisał M.) to już daleka przeszłość. Teraz stoją po 12zł. Dostajemy w zmian bieżącą wode (tylko kran) i toaletę wewnątrz. Upodabnia się do normalnych schronisk. Jedzenie jest tam dalej tanie i znakomite.''
4 zł to nie majątek, da się przezyć. Czy to źle, że Chatka Górzystów jest troszeczke ucywilizowana? W jednym się zgadamy- jedzenie tanie i wyśmienite.
AKT:''
Przede wszystkim słowa schronisko i Chatka AKT napisane obok siebie dla mnie bardzo sie gryzą.
''Miejsce do suszenia butów znajduje się w pobliżu pieca. Jeżeli tego Ci nie powiedzieli to znaczy, że Cię hatarzy nie polubili. Dlaczego? Tu właśnie jest ta ''pokora''. Oni nie mają obowiązku nikogo nocować. ''
To nie jest pokora, to jest postawa służebna względem gospodarza komuny który ma prawo Cie zbluzgac za to, że wszedłeś do kuchnii. Ja nie jestem masochistą, nie lubie być poniżany i dlatego dziękuje za to miejsce.
''Kiedyś było napisane ''dobrowolna opłata'' jednak zbyt dużo osób czytało to ''darmoszka''. Zasady chatki są napisane na drzwiach i radzę je przeczytać, by uniknąć ''kłopotów''.''
Sam zdziwiłem się, kiedy chcieli ode mnie rano kasę. Za co? przyszedłem się wyspać a trafiłem na impreze. Kłopotów...dobrze powiedziane. Raczej chorych jazd gospodarza który poniża ludzi jeśli coś mu nie pasuje.
'' Branie lepszej kanapki ''od spodu'' jest niczym innym jak przejawem egoizmu. Jest to bardzo zdrowa zasada, a zmywanie jest formą pokuty''
A kim jest hatar, żeby zadawać mi pokutę?? Żądam minimum szacunku dla mojej osoby i nie zamierzam traktować dobrze kogoś, kto mnie traktuje jak śmiecia.
''Oddawanie swojego żarcia ma na celu ''zrównanie klas społecznych'', żeby nikomu nie było przykro jak ktoś zjada super kiełbaski za 40zł/kg, gdy Ty masz zupkę chińską. Uczy to dzielenia się z innymi. Naprawdę wystarczy kasza i konserwa, chatarzy świetnie gotują nawet jak nie mają z czego. Jak sobie wyobrażasz indywidualne przygotowywanie jedzenia przez 30 osób na tak małej powierzchni?''
Normalnie, każdy siada przy stole i je to co ma. Zabieranie mojego żarcia, które niosłem na własnych plecach i reglamentacja między ludzi którzy przyszli do komuny tylko po to, żeby poimprezować mi się nie podoba. Bardzo pięknie dorabia się ideologie i piękne słowa do takich praktyk.
''Nie jest się tam profesorem (jednego poznałem, wzór skromnego alpinisty), biznesmenem, trekkerem czy bezrobotnym''
Jest sie turysta, który przynosi kase za którą możecie remontowac swoją chatke, wiec może odrobine szacunku?
''Jeżeli w chatce jest komuś za głośno lub sypialnia jest przepełniona to może iść spać do drewutni, gdzie znajdzie ciszę, spokój i świeże powietrze.''
To w takim razie niech hatar nie kasuje ludzi za nocleg.
'' kilka słów o Chatce Górzystów:
Noclegi po 8zł (jak pisał M.) to już daleka przeszłość. Teraz stoją po 12zł. Dostajemy w zmian bieżącą wode (tylko kran) i toaletę wewnątrz. Upodabnia się do normalnych schronisk. Jedzenie jest tam dalej tanie i znakomite.''
4 zł to nie majątek, da się przezyć. Czy to źle, że Chatka Górzystów jest troszeczke ucywilizowana? W jednym się zgadamy- jedzenie tanie i wyśmienite.