06-01-2006, 16:55
e nie jak ma być schronisko to schronisko a nie hotel pięciogwiazdkowy nie mówie że w schronisku ma być bród smrud itd. ma być czysto i przyjemnie ale z tymi pokojami z łazienkami itd to przesada.
moim zadaniem najfajniesze schroniska (z tych w których byłam) to Jaworzec i Koliba na przysłupie caryńskim.
koliba dlatego że to bardzo kameralne schronisko. wchodzi się i jest taka sala z ''grubym'' stołem kominek i jakieś suszone zielska zwisają a śpi się na górze i są tam takie fajna łóżka piętrowe tak jagby wiszą na łańcuchach a ktoś tu mówił że nie podobał mu się bo nie było alkocholu moim zdaniem to dobrze a jak już ktoś chce to niech sobie przyniesie ;-) pozatym w różnych schroniskach jest taki moim zdaniem dobry zywaczaj ;-) czyli zakaz używanie burakofonów (czyt. telefonów komórkowych ) na terenie schroniska mnie no to denerwuje kiedy jest taka miła atmosfera daleka od cywilizacji i przyjda sobie jacyś ''turyści'' i swoje burakofony wyciągają i co chwila jakiś ''miły'' dzwonek rozbrzmiewa.
rzeby schronisko miało klimat ważny jest też prowadzący nie żeby tylko kase z ludzi wydrzeć ale zrobić tak by wracali w to miejsce nie z konieczności a z przyjmności a i popieram pieski i wszelki inny zwierzyniec (hucuły-(konie) górą ! ;-)
moim zadaniem najfajniesze schroniska (z tych w których byłam) to Jaworzec i Koliba na przysłupie caryńskim.
koliba dlatego że to bardzo kameralne schronisko. wchodzi się i jest taka sala z ''grubym'' stołem kominek i jakieś suszone zielska zwisają a śpi się na górze i są tam takie fajna łóżka piętrowe tak jagby wiszą na łańcuchach a ktoś tu mówił że nie podobał mu się bo nie było alkocholu moim zdaniem to dobrze a jak już ktoś chce to niech sobie przyniesie ;-) pozatym w różnych schroniskach jest taki moim zdaniem dobry zywaczaj ;-) czyli zakaz używanie burakofonów (czyt. telefonów komórkowych ) na terenie schroniska mnie no to denerwuje kiedy jest taka miła atmosfera daleka od cywilizacji i przyjda sobie jacyś ''turyści'' i swoje burakofony wyciągają i co chwila jakiś ''miły'' dzwonek rozbrzmiewa.
rzeby schronisko miało klimat ważny jest też prowadzący nie żeby tylko kase z ludzi wydrzeć ale zrobić tak by wracali w to miejsce nie z konieczności a z przyjmności a i popieram pieski i wszelki inny zwierzyniec (hucuły-(konie) górą ! ;-)