18-11-2005, 07:12
cholera, widziałem kilka dni temu Szymona K. z Krawcowego, grającego na dudach na Grodzkiej. Strasznie szkoda, że już go tam nie będzie... ale może klimat w schronisku się utrzyma (zwłaszcza w środku tygodnia w zimie) - czego sobie i Wam życzę... ;-)