18-05-2005, 14:06
Hmm, może jestem już za stary;-) ale lubię Dom Turysty PTTK w Wetlinie, za co? za pierwszy kontakt, kiedyś...
Doczłapałem się zmęczony, padłem pod ścianą (padało), zacząłem robić coś do jedzenia na ciepło.
Wyszedł jakiś zawodnik, zjechał mnie z góry na dół i z powrotem, wygonił do kuchni turystycznej (o której istnieniu nie miałem pojęcia), po czym zaczął się dopytywać czy mam co jeść i gdzie spać.
Po chwili usłyszałem po swoim adresem ''niedźwiedziu'', potem się okazało że to magiczny Piotr ''Pietrek'' O.
To On tworzył klimat tego interesu, zawsze z przyjemnością tam wracałem. Przyciągałem znajomych, mimo iż to nie jest schronisko z prawdziwego zdarzenia.
Nie było lepszego komplementu niż ''nidzwiedziu''.
chyba się rozklejam z wiekiem;-)
Fajnie było ''hatce Puchatka'', ale to były końcowe dni sierpnia więc zrozumiałe że zabawa była przednia;-)
Bacówka pod Honem też była wtedy fajna - mieszkałem u Aśki i Gienka za drobne prace, a i Dorota miała w tym swój udział.
Z racji tego że dopiero się tu pojawiłem nie będę Was zamęczał wspomnieniami, ale obiecuję że jeszcze się odezwę w tym temacie.
-------------------------------------------
Mamut 35 (poznasz po chustece RMF na głowie;-)
Doczłapałem się zmęczony, padłem pod ścianą (padało), zacząłem robić coś do jedzenia na ciepło.
Wyszedł jakiś zawodnik, zjechał mnie z góry na dół i z powrotem, wygonił do kuchni turystycznej (o której istnieniu nie miałem pojęcia), po czym zaczął się dopytywać czy mam co jeść i gdzie spać.
Po chwili usłyszałem po swoim adresem ''niedźwiedziu'', potem się okazało że to magiczny Piotr ''Pietrek'' O.
To On tworzył klimat tego interesu, zawsze z przyjemnością tam wracałem. Przyciągałem znajomych, mimo iż to nie jest schronisko z prawdziwego zdarzenia.
Nie było lepszego komplementu niż ''nidzwiedziu''.
chyba się rozklejam z wiekiem;-)
Fajnie było ''hatce Puchatka'', ale to były końcowe dni sierpnia więc zrozumiałe że zabawa była przednia;-)
Bacówka pod Honem też była wtedy fajna - mieszkałem u Aśki i Gienka za drobne prace, a i Dorota miała w tym swój udział.
Z racji tego że dopiero się tu pojawiłem nie będę Was zamęczał wspomnieniami, ale obiecuję że jeszcze się odezwę w tym temacie.
-------------------------------------------
Mamut 35 (poznasz po chustece RMF na głowie;-)