25-04-2016, 12:55
Pomimo pracy 7 dni w tygodniu (na rzecz społeczeństwa ;) ) znalazłem wczoraj trochę czasu by dokonać pierwszego wyjścia w teren z badylami.
Trasa moja indywidualna treningowa czyli ok 3 km po płaskim bite drogi leśne, 4 km w terenie mocno pofałdowanym w lesie i 3 km powrót.
Plecak Denali 65 obciążony 6,5 kg wody + śpiwór kilowy by się butelki nietelepały + jakaś przeciwdeszczówka, rękawiczki, etc.
Ogółem z workiem trochę ponad 10 kg.
Kijki mocno rezonują. Drogi przekijkowałem w gumowych osłonach grotów.
Każdy krok to specyficzny dźwięk i wibracje
Po zrobieniu pierwszego odcinka już na podejściu usłyszałem jakiś taki inny ,,klik'' - kontrola. Jeden z kijków ,,złapał'' luz. Wyregulowałem je wcześniej ,,na maksa'' - tj. bolec ledwo przeskakiwał rant rurki. Teraz przy każdym kroku rurka z 2-3 mm luzem działała na ścinanie. Musiałem rozseparować kij i kręcąc czarny plastik w dolnym segmencie skrócić linkę. Będę uważał i obserwował (a właściwie nasłuchiwał) co w kiju piszczy (klika).
10 km to żaden dystans choć przyznam, że podeszwy mnie trochę przypiekły (przechodzone mocno skarpety sponsora testu ;) ). Żaden jeżeli chodzi o dłonie.
Było rześko wieczorem, miałem w kieszeni rękawiczki linery, ale nie odczuwałem potrzeby ich założyć. Na odpowiedź na pytanie czy piankowe rękojeści powodują odciski przyjdzie jeszcze poczekać.
Opis techniczny (wymiary) zrobię później.
Zbyt dużo nie będzie się dało o badylach napisać. Wydaje mi się, że Fjordowi będzie zależało na odpowiedzi czy te kijki się nie rozsypią. Wszak są objęte 24 miesięczną gwarancją. A przypominam, że przy każdym kroku rurka segmentu górnego ścina bolec blokujący.
Rytmar polukaj na zdjęcia na moim Pikasiaku.
Kije złożone i umieszczone w bocznej kieszeni oraz przytroczone przewidzianą do tego w plecaku sznurkogumą. Nie wygląda to najlepiej.
Gdyby się dało usunąć ten mini talerzyk to elementy złożone równolegle przylegały by bardziej do siebie.
Ale czekam w tej sprawie na odpowiedź Fjorda (nie chcę nic urwać).
https://picasaweb.google.com/11786091241...7965762466
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny
Trasa moja indywidualna treningowa czyli ok 3 km po płaskim bite drogi leśne, 4 km w terenie mocno pofałdowanym w lesie i 3 km powrót.
Plecak Denali 65 obciążony 6,5 kg wody + śpiwór kilowy by się butelki nietelepały + jakaś przeciwdeszczówka, rękawiczki, etc.
Ogółem z workiem trochę ponad 10 kg.
Kijki mocno rezonują. Drogi przekijkowałem w gumowych osłonach grotów.
Każdy krok to specyficzny dźwięk i wibracje
Po zrobieniu pierwszego odcinka już na podejściu usłyszałem jakiś taki inny ,,klik'' - kontrola. Jeden z kijków ,,złapał'' luz. Wyregulowałem je wcześniej ,,na maksa'' - tj. bolec ledwo przeskakiwał rant rurki. Teraz przy każdym kroku rurka z 2-3 mm luzem działała na ścinanie. Musiałem rozseparować kij i kręcąc czarny plastik w dolnym segmencie skrócić linkę. Będę uważał i obserwował (a właściwie nasłuchiwał) co w kiju piszczy (klika).
10 km to żaden dystans choć przyznam, że podeszwy mnie trochę przypiekły (przechodzone mocno skarpety sponsora testu ;) ). Żaden jeżeli chodzi o dłonie.
Było rześko wieczorem, miałem w kieszeni rękawiczki linery, ale nie odczuwałem potrzeby ich założyć. Na odpowiedź na pytanie czy piankowe rękojeści powodują odciski przyjdzie jeszcze poczekać.
Opis techniczny (wymiary) zrobię później.
Zbyt dużo nie będzie się dało o badylach napisać. Wydaje mi się, że Fjordowi będzie zależało na odpowiedzi czy te kijki się nie rozsypią. Wszak są objęte 24 miesięczną gwarancją. A przypominam, że przy każdym kroku rurka segmentu górnego ścina bolec blokujący.
Rytmar polukaj na zdjęcia na moim Pikasiaku.
Kije złożone i umieszczone w bocznej kieszeni oraz przytroczone przewidzianą do tego w plecaku sznurkogumą. Nie wygląda to najlepiej.
Gdyby się dało usunąć ten mini talerzyk to elementy złożone równolegle przylegały by bardziej do siebie.
Ale czekam w tej sprawie na odpowiedź Fjorda (nie chcę nic urwać).
https://picasaweb.google.com/11786091241...7965762466
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny