Test sprzętu Fjord Nansen 2016.

[sebastian_ck]

Dziś troszkę więcej przyjrzałem się plecakowi. Wpakowałem do środka kilka rzeczy, założyłem na plecy i ... na kolana mnie nie rzuciło.
1. Samo wykonanie oceniam na DOBRE. Znalazłem kilka nitek, które nie zostały odpowiednio krótko przycięte, bądź zakończone. Jedna z nich powodowała, że szew zaczynał się pruć. Zakończyłem wszystkie lutownicą i jest przyzwoicie.
2. Wyposażenie oceniam raczej SŁABO. Nie mam pojęcia jak przytroczyć - przymocować kijki.
3. Dolna pętla do mocowania czekana mogłaby być mniejsza, natomiast górne trzymanie zamiast patentu z gumką zastąpiłbym normalną taśmą ze ściągaczem ( klamerką).
4. Taśmy od pasa biodrowego są zdecydowanie zbyt długie. Po zapięciu klamry wiszą i dyndają się obie jakieś 40cm. Co gorsza nie ma ich gdzie upchnąć. Do skrócenia.
5. Żeby odpowiednio zapiąć pas w sposób taki, żeby plecak spoczywał na biodrach, a nie wisiał na ramionach musiałem prawie maksymalnie dociągnąć obie taśmy do siebie. Gdybym był szczuplejszy w pasie ( do czego dążę :-) ) byłby z tym problem. Powodem jest długi sam pas biodrowy. Nie jest to wadą, ale wymaga to przeróbki.
6. Zamki nie mają żadnego logo.
7. Brak gwizdka sygnalizacyjnego.

Na więcej uwag nie mam już dziś czasu. Może uda mi się wyrwać na króciutki wypad w teren w dniach 2-3 maja to napiszę coś więcej. Jeśli nie, to dopiero w drugiej połowie maja.
-------------------------------------------
... a nie jakiś tam siusiumajtek