16-02-2016, 18:48
Tak sobie patrząc za sobotnim Velkim Pivem wydumałem, że taka traska byłaby odpowiednia w przypadku nieciekawego samopoczucia lub pogody lub łącznie :D (ok. 3 h szlakowego letniego). Optymalnie byłoby chyba poszerzając pętlę o Martinovą Boudę i Czarną Przełęcz ok. 4 h szlakowego letniego. Oczywiście twardziele zawsze mogą szukać piwa jeszcze w innych ciekawych miejscach :D Generalnie lobbuję za wariantem czesko- piwnym w kontrze do wariantu naleśnikowego :)
--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)