17-11-2015, 14:41
> Co mi po teście termosa, który był testowany w 20 stopniach w pokoju czy
> laboratorium ? W takich temperaturach termosu nie noszę.
Nie ważne czy laboratorium, czy pokój w domu. Ważne jest podanie warunków pomiaru. Żeby można było porównać z innym termosem. Więc temp otoczenia zbliżone do siebie (i podane!) są jak najbardziej na miejscu. 6 stopni czyni różnicę.
Co mi po tym, że ktoś sprawdził, że przez 12h nocy przy -20 rano miał +60, jeśli mało kto będzie w stanie przy takim mrozie przeprowadzić test swojego termosu.
> laboratorium ? W takich temperaturach termosu nie noszę.
Nie ważne czy laboratorium, czy pokój w domu. Ważne jest podanie warunków pomiaru. Żeby można było porównać z innym termosem. Więc temp otoczenia zbliżone do siebie (i podane!) są jak najbardziej na miejscu. 6 stopni czyni różnicę.
Co mi po tym, że ktoś sprawdził, że przez 12h nocy przy -20 rano miał +60, jeśli mało kto będzie w stanie przy takim mrozie przeprowadzić test swojego termosu.