17-11-2015, 00:56
Swoje pierwsze testy termosów zrobiłem... prawie 14 lat temu :-)
Moje uwagi...
a) 2 termosy o zmierzonej pojemności 1L miały widoczną różną wielkość zewnętrzną. Czyli 1 z nich miał mniejszą odległość między ściankami. I ten trzymał zauważalnie gorzej.
b) Raczej nie jesteśmy w stanie uzyskać jednakowej temperatury poza domem na przestrzeni roku. Może warto robić je w pomieszczeniu. I oczywiście odnotować wysokość temperatury za każdym razem. Istotne też jest ustawienie termosów w miejscu gdzie nie będzie żadnego przeciągu! To przekłamuje wyniki - vide temperatura odczuwalna w przypadku wiatru.
c) wydają mi się zbędne pomiary niepełnego termosu. Kto takie rzeczy robi? Może jeszcze mieszać co jakiś czas, jak w plecaku? I mieszać w jakiej płaszczyźnie i ile razy i z jaką siłą? A co jeżeli ktoś wstrząśnie dodatkowo i tego nie opisze? ;-)
d) Oczywiście trzeba wodę lać na wadze. Bo lanie ''pod korek'' może dawać przekłamane wyniki, jeśli każdy z tych termosów będzie miał pod tym korkiem odrobinę inną pojemność.
e) Termometr dobrze by było sprawdzić z jakimś wzorcem. Albo choćby porównać z innymi popularnymi. I oczywiście podać co to był za termometr. Ja używałem do pomiarów laboratoryjnego rtęciowego.
Swego czasu w jakimś markecie porównałem wskazania sprzedawanych termo domowych. W 1 modelu: 3 stopnie różnicy między nimi! Rozrzut między różnymi modelami: 5 st. To ja dziękuję za takie wzorce.
I chyba tyle na razie bo już padam...
Moje uwagi...
a) 2 termosy o zmierzonej pojemności 1L miały widoczną różną wielkość zewnętrzną. Czyli 1 z nich miał mniejszą odległość między ściankami. I ten trzymał zauważalnie gorzej.
b) Raczej nie jesteśmy w stanie uzyskać jednakowej temperatury poza domem na przestrzeni roku. Może warto robić je w pomieszczeniu. I oczywiście odnotować wysokość temperatury za każdym razem. Istotne też jest ustawienie termosów w miejscu gdzie nie będzie żadnego przeciągu! To przekłamuje wyniki - vide temperatura odczuwalna w przypadku wiatru.
c) wydają mi się zbędne pomiary niepełnego termosu. Kto takie rzeczy robi? Może jeszcze mieszać co jakiś czas, jak w plecaku? I mieszać w jakiej płaszczyźnie i ile razy i z jaką siłą? A co jeżeli ktoś wstrząśnie dodatkowo i tego nie opisze? ;-)
d) Oczywiście trzeba wodę lać na wadze. Bo lanie ''pod korek'' może dawać przekłamane wyniki, jeśli każdy z tych termosów będzie miał pod tym korkiem odrobinę inną pojemność.
e) Termometr dobrze by było sprawdzić z jakimś wzorcem. Albo choćby porównać z innymi popularnymi. I oczywiście podać co to był za termometr. Ja używałem do pomiarów laboratoryjnego rtęciowego.
Swego czasu w jakimś markecie porównałem wskazania sprzedawanych termo domowych. W 1 modelu: 3 stopnie różnicy między nimi! Rozrzut między różnymi modelami: 5 st. To ja dziękuję za takie wzorce.
I chyba tyle na razie bo już padam...