24-11-2014, 11:25
Piękne dzięki dla wszystkich, którzy dotarli i spędzili wspólnie ten udany czas na zlocie! Dla wszystkich razem i osobno:
-gumiemu za podwózkę, pogawędkę i gadżety, tak tak, mam dowód obecności Marcina na zlocie i nie zawaham się go użyć ;)
-Bartowi za organizację z fotela logistyka,
-Warzynom za ogarnięcie spraw organizacyjnych i na miejscu, dobre towarzystwo i rozmowy o zakupach sprzęcie i akcesoriach familijnych i o nocnym wstawaniu ;) Był Spin w końcu na śniadaniu?
-Marcie, za to że była Dobrym Duszkiem zlotu,
-Arkowi za wspólne chaszczowanie na skuchę które tak bardzo lubię i świetną opowieść o Skandynawii
-Ysie i Kamilowi za pozytywną energię i partię w Carcassone
-Pitowi, że był ekstra Niespodziankiem zlotowym,
-Lunacowi, Izie za inspiracje i dyskusję na temat domowych przetworów,
-Alienowi za grudzińską, prawdziwą opowieść
-Jadze za autostopowe historie,
-Skrzyploczowi za islandzkie krajobrazy,
-Stygusiowi...hmmmm, za PRAWDZIWĄ wuzetkę, za placki z dżemem, foccacię z sosami, nalewki i wszystko to, co wydobywało się z bezdennego koszyka piknikowego
-botxowi za to, że był botxem, Żonie botxa, że z nami wytrzymała,
-Blatio za gitarę
-Kazikowi, za to, że mu się chciało,
-Horusowi za wspólne zabłądzenie na szlaku i tym samym miłą rozmowę o filozofii wędrowania i wspinania,
-Tadikowi za rzutnik, który nam uratował prelekcje,
-Siedem i Trzynaście za dobry humor,
-Krakusowi, że ostatecznie udało mu się dotrzeć,
-Bleysowi, Sebastianowi i innym za fenomenalne rzuty kijkiem podczas olimpiady paratrekingowej
-gospodarzom bacówki za cierpliwość, dobry humor, schabowe i beczkę piwa
i wszystkim, których nie wymieniłem, a o nich pamiętam.
Konkursy były bardzo wyrównane i rywalizacja trwała zawsze do końca.
Ostreżynówka Mocna była minimalnie lepsza od Smoków czy botxowej Cytrynówki z Plastiku ;). Horus zwyciężył konkurs wiedzy o Beskidach i Ngiecie jedynie jednym punktem. A rzut kijkiem w Stygusia i instalacje obserwatorium przejdzie do historii olimpiad paratrekingowych...
Do następnego!
zdjęć mam niewiele, ale i tak przyślę wszystkim via email.
---
Edytowany: 2014-11-24 11:28:26
-gumiemu za podwózkę, pogawędkę i gadżety, tak tak, mam dowód obecności Marcina na zlocie i nie zawaham się go użyć ;)
-Bartowi za organizację z fotela logistyka,
-Warzynom za ogarnięcie spraw organizacyjnych i na miejscu, dobre towarzystwo i rozmowy o zakupach sprzęcie i akcesoriach familijnych i o nocnym wstawaniu ;) Był Spin w końcu na śniadaniu?
-Marcie, za to że była Dobrym Duszkiem zlotu,
-Arkowi za wspólne chaszczowanie na skuchę które tak bardzo lubię i świetną opowieść o Skandynawii
-Ysie i Kamilowi za pozytywną energię i partię w Carcassone
-Pitowi, że był ekstra Niespodziankiem zlotowym,
-Lunacowi, Izie za inspiracje i dyskusję na temat domowych przetworów,
-Alienowi za grudzińską, prawdziwą opowieść
-Jadze za autostopowe historie,
-Skrzyploczowi za islandzkie krajobrazy,
-Stygusiowi...hmmmm, za PRAWDZIWĄ wuzetkę, za placki z dżemem, foccacię z sosami, nalewki i wszystko to, co wydobywało się z bezdennego koszyka piknikowego
-botxowi za to, że był botxem, Żonie botxa, że z nami wytrzymała,
-Blatio za gitarę
-Kazikowi, za to, że mu się chciało,
-Horusowi za wspólne zabłądzenie na szlaku i tym samym miłą rozmowę o filozofii wędrowania i wspinania,
-Tadikowi za rzutnik, który nam uratował prelekcje,
-Siedem i Trzynaście za dobry humor,
-Krakusowi, że ostatecznie udało mu się dotrzeć,
-Bleysowi, Sebastianowi i innym za fenomenalne rzuty kijkiem podczas olimpiady paratrekingowej
-gospodarzom bacówki za cierpliwość, dobry humor, schabowe i beczkę piwa
i wszystkim, których nie wymieniłem, a o nich pamiętam.
Konkursy były bardzo wyrównane i rywalizacja trwała zawsze do końca.
Ostreżynówka Mocna była minimalnie lepsza od Smoków czy botxowej Cytrynówki z Plastiku ;). Horus zwyciężył konkurs wiedzy o Beskidach i Ngiecie jedynie jednym punktem. A rzut kijkiem w Stygusia i instalacje obserwatorium przejdzie do historii olimpiad paratrekingowych...
Do następnego!
zdjęć mam niewiele, ale i tak przyślę wszystkim via email.
---
Edytowany: 2014-11-24 11:28:26
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)