19-11-2014, 19:30
Krakus, Styguś: zacytuję posta z pierwszej strony wątku:
Co do posiłków, popasu i poczęstunków - Spróbujcie wysilić się i przywieźć coś ze sobą, żeby nie siedzieć jedynie przy krakersach z Biedry ;) Akacja przygotowała fajną listę rzeczy, które mogły by się świetnie sprawdzić. Zerknijcie:
*Masło ziolowe, czosnkowe...
*Pasty do pieczywa (jajeczne, humus itp)
*Sałatki, śledziki
*Smalec
*Ogórki kiszone
*Wszelkie inne przetwory domowe
*Racuchy, czy inne placki
*Ciasta bez pieczenia: kajmaki itp
*Wypieki wszelakie (ciastka, muffiny, keksy, inne ciasta)
*Chleby i inne domowe pieczywo
*Domowa wędlina
* i co komu jeszcze ślina na myśl przywiedzie...
Oczywiście nie wyklucza to dań z kuchni bacówki, czy przyrządzanych na miejscu własnych specjałów w wersji turystycznej.
Z ogniskiem było zamieszanie. Ostatecznie chyba zrezygnujemy.
Pogoda trochę się psuje, to i grill raczej nie wypali ;) Chociaż sobota/niedziela maja być pogodne ale mroźne:
http://www.mountain-forecast.com/peaks/T...casts/1315
Na bank pogrzejemy się przy nalewkach w bacówce.
---
Edytowany: 2014-11-19 19:33:56
Co do posiłków, popasu i poczęstunków - Spróbujcie wysilić się i przywieźć coś ze sobą, żeby nie siedzieć jedynie przy krakersach z Biedry ;) Akacja przygotowała fajną listę rzeczy, które mogły by się świetnie sprawdzić. Zerknijcie:
*Masło ziolowe, czosnkowe...
*Pasty do pieczywa (jajeczne, humus itp)
*Sałatki, śledziki
*Smalec
*Ogórki kiszone
*Wszelkie inne przetwory domowe
*Racuchy, czy inne placki
*Ciasta bez pieczenia: kajmaki itp
*Wypieki wszelakie (ciastka, muffiny, keksy, inne ciasta)
*Chleby i inne domowe pieczywo
*Domowa wędlina
* i co komu jeszcze ślina na myśl przywiedzie...
Oczywiście nie wyklucza to dań z kuchni bacówki, czy przyrządzanych na miejscu własnych specjałów w wersji turystycznej.
Z ogniskiem było zamieszanie. Ostatecznie chyba zrezygnujemy.
Pogoda trochę się psuje, to i grill raczej nie wypali ;) Chociaż sobota/niedziela maja być pogodne ale mroźne:
http://www.mountain-forecast.com/peaks/T...casts/1315
Na bank pogrzejemy się przy nalewkach w bacówce.
---
Edytowany: 2014-11-19 19:33:56
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)