18-11-2014, 23:31
Sebastian, bo ile razy się wpisywałem, to zawsze coś mi wyskoczyło, więc wolę nie wywoływać licha. Tym bardziej, że znów mi się w robocie ostro pokręciło. :(
Nota bene na zlot na Gorcu też nie dotarłem, a po drodze cudem nie zamarzłem w jakiejś kotlince.
Poza tym, i tak śpię w namiocie. Namiot duża dwójka (troje też już spało), więc jak ktoś zainteresowany, to się polecam. :)
Bleys, bierz! :)
A jakby ktoś potrzebował transport powrotny do Warszawy (Kielc, Krakowa, czy czego tam jeszcze - tak, przez Limanową tez mogę jechać ;) ) w niedzielę po południu, to również mogę trzy osoby zabrać.
Nota bene na zlot na Gorcu też nie dotarłem, a po drodze cudem nie zamarzłem w jakiejś kotlince.
Poza tym, i tak śpię w namiocie. Namiot duża dwójka (troje też już spało), więc jak ktoś zainteresowany, to się polecam. :)
Bleys, bierz! :)
A jakby ktoś potrzebował transport powrotny do Warszawy (Kielc, Krakowa, czy czego tam jeszcze - tak, przez Limanową tez mogę jechać ;) ) w niedzielę po południu, to również mogę trzy osoby zabrać.