09-02-2015, 23:07
ja tam myślę, że to poważne wyzwanie, chociaż innego rodzaju. Będziemy mogli wreszcie porownać dokonania Łukasza z własnymi :) Znam wszystkie odcinki HRP w wysokich Pirenejach. I z lipca i z sierpnia (to wtedy jest najwiecej ludzi) i z września, pażdziernika, listopada... grudnia... Wychodzi mi, że na HRP nie byłam nigdy tylko w styczniu. To piękna trasa, ostatnio troszkę poprzestawiana na mapach, żeby było łatwiej. Dorobiono też sporo znaków. W sumie tych nieznakowanych odcinków niewiele już zostało. Schronisk też przybywa. Ostatni dzwonek żeby się przejść.
Nie jest trudny. Najtrudniejsze fragmenty troszeczkę i tylko na krotkich fragmentach przekraczają trudnością T3. Opisywałam je sukcesywnie na blogu. Skalę trudności też: http://blog.kwark.pl/?p=6299
Nie jest trudny. Najtrudniejsze fragmenty troszeczkę i tylko na krotkich fragmentach przekraczają trudnością T3. Opisywałam je sukcesywnie na blogu. Skalę trudności też: http://blog.kwark.pl/?p=6299