26-06-2014, 12:25
Cześć!
Nie spodziewałem się, że Gumi odpali ten watek tak szybko. Ale skoro rzecz stała się już publiczna, to klamka zapadła.
Przede wszystkim dziękuję Wam za wsparcie. Ze swojej strony postaram się, w trakcie przygotowań, uzupełniać tę dyskusję zdradzając kolejne patenty, których będę używał w warunkach pustynnych lub prosząc Was o pomoc w razie wątpliwości.
Spytaliście o sprzęt. Na szczęście mogę powiedzieć, że Iran latem/jesienią to nie zima w Karpatach i nie będzie tam potrzebny ciężki zestaw rzeczy. Ubrania, śpiwór, schronienie, kuchnia - wszystko to będzie możliwie lekkie, gdyż nie musi dawać osłony przed zimnem, a raczej chronić przed słońcem. Gdy idzie się w temperaturze 35 stopni każdy gram wyrzucony z plecaka się liczy, muszę mieć zresztą w bagażu miejsce na znaczny zapas wody. Pamiętam pokaz slajdów, na którym prelegenci opowiadali, że na Saharze ich plecaki ważyły 25 kg, z czego 20 woda. U mnie aż tak nie będzie, ale z jej brakiem muszę się liczyć.
Bardzo cieszę się też z grantu sprzętowego od Marmota. Myślę, że z ich kolekcji bez problemu wybiorę rzeczy, które zapewnią mi przeżycie. Głównie będą to ubrania, być może też plecak i śpiwór. To co mam teraz i co dostanę od dystrybutora Marmota z naddatkiem załatwia sprawę sprzętu.
Potrzebuję natomiast innej rzeczy - wiedzy. Moje doświadczenie w chodzeniu po suchych terenach nie jest duże, więc jeśli macie jakieś patenty na przeżycie w takim miejscu, będę wdzięczny jeśli podrzucicie mi je w tym wątku. Kluczowe wydają mi się:
- Kwestia wody, jej transportu i oczyszczania; mam swój patent na noszenie dużych ilości, ale nie dysponuję w tej chwili żadnym filtrem, a odkażanie wody w Iranie może być kluczowe.
- Jedzenie - to w Iranie jest pyszne, nie pamiętam jednak czy w tamtejszych sklepach było coś, co mogłoby służyć za namiastkę naszego turystycznego; orzechy i suszone owoce na bazarach będą podstawą, ale gotować przez 3 miesiące ryż to trochę monotonna dieta.
- Buty - jakieś konkretne patenty na upały? Chcę wziąć niskie buty, będą lżejsze i wygodniejsze.
Ogólnie będę wdzięczny za porady tych z Was, którzy chodzili w takim terenie.
Druga rzecz, o której wspomniał Radziq- finansowanie. Wyjazd do Iranu nie pochłonie fortuny i mógłbym go zorganizować już teraz, za oszczędności które mam. Celem tego przejścia nie jest jednak sama wędrówka. Zamierzam po drodze dotrzeć do pasterzy-nomadów zamieszkujących Zagros, spędzić z nimi trochę czasu, poznać ich zwyczaje i utrwalić na zdjęciach. Do tego celu jest mi potrzebny sprzęt fotograficzny. Zdecydowałem się na lekkiego bezlusterkowca z wymiennymi obiektywami, który będzie lekki i da fotografie dobrej jakości. I to jest w tej chwili moja największa potrzeba.
Za kilka dni mam nadzieje zacząć akcje zbierania funduszy na sprzęt do realizacji tego projektu. Załoga jednego z portali crowdfundingowych zaaprobowała już wstępnie mój projekt. Gdy skończę go pisać i zostanie on upubliczniony, każdy chętny będzie mógł go wesprzeć. Mam nadzieję, że tak kupiony sprzęt pozwoli mi utrwalić życie koczowników zamieszkujących Zagros.
Główne wsparcie jakiego będę wtedy potrzebował to nagłośnienie tego projektu w sieci tak, by dotarł do jak największej ilości osób. I za to przede wszystkim będę Wam wdzięczny. Gdy akcja wystartuje oczywiście dam znać natychmiast.
-------------------------------------------
http://www.lukaszsupergan.com/
Nie spodziewałem się, że Gumi odpali ten watek tak szybko. Ale skoro rzecz stała się już publiczna, to klamka zapadła.
Przede wszystkim dziękuję Wam za wsparcie. Ze swojej strony postaram się, w trakcie przygotowań, uzupełniać tę dyskusję zdradzając kolejne patenty, których będę używał w warunkach pustynnych lub prosząc Was o pomoc w razie wątpliwości.
Spytaliście o sprzęt. Na szczęście mogę powiedzieć, że Iran latem/jesienią to nie zima w Karpatach i nie będzie tam potrzebny ciężki zestaw rzeczy. Ubrania, śpiwór, schronienie, kuchnia - wszystko to będzie możliwie lekkie, gdyż nie musi dawać osłony przed zimnem, a raczej chronić przed słońcem. Gdy idzie się w temperaturze 35 stopni każdy gram wyrzucony z plecaka się liczy, muszę mieć zresztą w bagażu miejsce na znaczny zapas wody. Pamiętam pokaz slajdów, na którym prelegenci opowiadali, że na Saharze ich plecaki ważyły 25 kg, z czego 20 woda. U mnie aż tak nie będzie, ale z jej brakiem muszę się liczyć.
Bardzo cieszę się też z grantu sprzętowego od Marmota. Myślę, że z ich kolekcji bez problemu wybiorę rzeczy, które zapewnią mi przeżycie. Głównie będą to ubrania, być może też plecak i śpiwór. To co mam teraz i co dostanę od dystrybutora Marmota z naddatkiem załatwia sprawę sprzętu.
Potrzebuję natomiast innej rzeczy - wiedzy. Moje doświadczenie w chodzeniu po suchych terenach nie jest duże, więc jeśli macie jakieś patenty na przeżycie w takim miejscu, będę wdzięczny jeśli podrzucicie mi je w tym wątku. Kluczowe wydają mi się:
- Kwestia wody, jej transportu i oczyszczania; mam swój patent na noszenie dużych ilości, ale nie dysponuję w tej chwili żadnym filtrem, a odkażanie wody w Iranie może być kluczowe.
- Jedzenie - to w Iranie jest pyszne, nie pamiętam jednak czy w tamtejszych sklepach było coś, co mogłoby służyć za namiastkę naszego turystycznego; orzechy i suszone owoce na bazarach będą podstawą, ale gotować przez 3 miesiące ryż to trochę monotonna dieta.
- Buty - jakieś konkretne patenty na upały? Chcę wziąć niskie buty, będą lżejsze i wygodniejsze.
Ogólnie będę wdzięczny za porady tych z Was, którzy chodzili w takim terenie.
Druga rzecz, o której wspomniał Radziq- finansowanie. Wyjazd do Iranu nie pochłonie fortuny i mógłbym go zorganizować już teraz, za oszczędności które mam. Celem tego przejścia nie jest jednak sama wędrówka. Zamierzam po drodze dotrzeć do pasterzy-nomadów zamieszkujących Zagros, spędzić z nimi trochę czasu, poznać ich zwyczaje i utrwalić na zdjęciach. Do tego celu jest mi potrzebny sprzęt fotograficzny. Zdecydowałem się na lekkiego bezlusterkowca z wymiennymi obiektywami, który będzie lekki i da fotografie dobrej jakości. I to jest w tej chwili moja największa potrzeba.
Za kilka dni mam nadzieje zacząć akcje zbierania funduszy na sprzęt do realizacji tego projektu. Załoga jednego z portali crowdfundingowych zaaprobowała już wstępnie mój projekt. Gdy skończę go pisać i zostanie on upubliczniony, każdy chętny będzie mógł go wesprzeć. Mam nadzieję, że tak kupiony sprzęt pozwoli mi utrwalić życie koczowników zamieszkujących Zagros.
Główne wsparcie jakiego będę wtedy potrzebował to nagłośnienie tego projektu w sieci tak, by dotarł do jak największej ilości osób. I za to przede wszystkim będę Wam wdzięczny. Gdy akcja wystartuje oczywiście dam znać natychmiast.
-------------------------------------------
http://www.lukaszsupergan.com/
-
https://lukaszsupergan.com/
Przewodnik "Szlaki Polski. 30 tras długodystansowych":
https://lukaszsupergan.com/produkt/szlaki-polski/
https://lukaszsupergan.com/
Przewodnik "Szlaki Polski. 30 tras długodystansowych":
https://lukaszsupergan.com/produkt/szlaki-polski/