To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Yeti Wave
#58
Tak świątecznie jeszcze słowo ode mnie.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy kurtki Yeti Wave towarzyszyły nam w kilku zimowych aktywnościach. Oli - M, fuksjowa, mi - L, szafirowa.

To nasze pierwsze prawdziwe kurtki (lub swetry) puchowe - to widać będzie już po pierwszych wrażeniach ;). Przymierzaliśmy się od dawna, mierzyłem Incredilite'a we fjordowym wydaniu, mierzyłem inne kurtki w Globtreku, w końcu padło na Yeti.


Te pierwsze wrażenia - wow. To chyba przechodzi każdy mając do czynienia z zupełnie nowym typem odzieży. Lekka kurtka Oli z Decathlonu ma się zupełnie nijak do kurtek klasy Wave.


Pierwsza wycieczka - rowerem po Helu, tuż przed Sylwestrem, przy minimalnym minusie, sporym wietrze. Mieliśmy na sobie bieliznę narciarską, na to Ola jej Telemark od Fjorda, ja Paclite'a Salomona. I na to Wave'y. Ubiór naturalnie okazał się kompletnie przestrzelony, bo gdy tylko wsiedliśmy na rowery i schowaliśmy w las przed wiatrem, momentalnie się zagotowaliśmy. Nie doceniłem ciepłoty takiej kurtki. Moją schowałem, Ola zdjęła jedną cienką bieliznę i została w kurtce - bo Jej się podobała ;) - ale rozpiętej.

http://www.znajkraj.pl/hel-i-mierzeja-helska-zima

Wrażenia z tego jak leży kurtka, z długości rękawów, pleców na rowerze - fantastyczne. Mieliśmy wrażenie szycia kurtek na nas. Niestety, trochę nerwów było przy zapinaniu - zamki Yeti w obydwu naszych kurtkach nie chciały się łatwo zapinać, trzeba było bardzo dokładnie obydwa wózki ściągać na koniec zamka i wtedy uwążnie zapinać. Na początku bardzo upierdliwe, z czasem zaczęliśmy się przyzwyczajać. Dzisiaj nam już to nie przeszkadza.

Oli kurtka podoba się do tego stopnia, że większość zimy przejeździła w niej codziennie do pracy. I to nawet nie tylko kwestia atrakcyjnego wyglądu, ale także ciepła. Nie mogłem uwierzyć widząc, że Olka, wieczny zmarźlak, jeżdżąc komunikacją miejską, więc czasem stojąc na przystanku chwilę, przestaje zimą zakładać na siebie sto ciuchów, wlaśnie ze względu na Wave'a.


Wyjazd drugi - biegówki w Finlandii. Najpierw kilka dni w Ruce k. Kuusamo przy minus 20-30 i odczuwalnej na pewno sporo niżej, a potem dwa dni dookoła Helsinek.

Na pierwsze narty przy wtedy jeszcze niecałych -20 ubrałem się w dwie nacieplejsze moje bluzy-bieliznę - Under Armour z serii Coldgear i Berghausa z serii Extrem i na wierzch Paclite. Myślałem, że przy dużej aktywności jak biegówki to wystarczy. I rzeczywiście, przy dużym wkładzie wysiłku organizm się zagrzewał do zadowalającego poziomu. Ale po zatrzymaniu komfort szybko znikał. Ze względu na plecak początkowo chciałem Yeti oszczędzać - nie wiedziałem jak się zachowa puch na ramionach przy kilku dniach obciążania. Ale po pierwszych doświadczeniach z temperaturą wiedziałem, że nie ma mowy o żadnym oszczędzaniu. Na goreteks powędrował Yeti i... dopiero zrobiło mi się dobrze. Jeszcze kaptur i momentami zupełnie zapominałem, że jestem niedaleko koła podbiegunowego w takich, a nie innych okolicznościach. Odpuściłem tempo i po prostu cieszyłem się chwilą.

http://www.znajkraj.pl/do-finlandii-na-b...-i-kuusamo

To pierwszy raz gdy przez kilka dni pod rząd miałem przyjemność (!) działać w takiej temperaturze, więc z dużym zaskoczeniem przyjąłem fakt, że takie zestawienie jak dwie grube bielizny, Paclite i kurtka puchowa nie powodują żadnego pocenia, wilgoci, nic. Naprawdę, tak ubrany wchodziłem do kawiarenek po drodze, do knajpy lub autobusu na koniec, z zupełnie suchymi plecami. Fajna, sprawdzająca się kombinacja.

Pewnie nie bez znaczenia był też fakt, że na plecach była siatka od plecaka (Akset od Fjorda), a nie bezpośrednio przylegający plecak.

Nie mogę napisać, jak sprawdzał się DWR - padało dużo śniegu, ale wszystko w nocy (a rano już były utrzymana na nowo trasy!).

Kolejne dni to już regularne minus -30, które wrażenie robiło już tylko na moich palcach. Tak, rękawiczki to była najsłabsza część mojego ubioru tam. Ale nie o tym tutaj ;)


Po Ruce były Helsinki. Na pierwszą wycieczkę po szlakach wokół Helsinek przy jakichś -10 stopniach nie założyłem Paclite'a - od razu na bieliźnie wylądował Wave. I ruszyłem długim szlakiem narciarskim wokół Helsinek. Wszystko super, świetne samopoczucie na trasie, aż do przerwy w kawiarence narciarskiej po około 10 kilometrach, kiedy ze zdziwieniem odkryłem, że kurtka, przede wszystkim na plecach, jest solidnie zamoczona, z czego sobie nie zdawałem sprawy. Zachęcony zachowaniem kurtki z Ruki tu się przeliczyłem. Najwyraźniej było za ciepło na taką kombinację przy tak dużej aktywności (spieszyłem się na wieczorną imprezę blogerską :>). W sumie - nic dziwnego, złe dopasowanie ubioru do aktywności. Na dobrą sprawę nie wiem, czy to nie bardziej wina zbyt ciepłej (najcieplejszej mojej) bielizny od Under Armour.


I na koniec biegówki w Alpach. Jaką zimę w Europie mieliśmy w lutym wiadomo, wiec tutaj już Wave po wcześniejszych doświadczeniach i nauce noszenia ;) występował zwykle na jednej bieliźnie podczas niewielkich aktywnosci, spacerów, dojściówek, lub jako docieplenie podczas dłuższych przerw gdzieś w górach. Za wyjątkiem Dachsteina na 3,000 m n.p.m. gdzie był idealnym ubraniem dla wędrującej po okolicy Olki, podczas gdy ja sprawdzałem obydwie trasy na lodowcach. Ubrany zdecydowanie lżej.

http://www.znajkraj.pl/ramsau-am-dachste...biegowkach


Jak wyglądają kurtki dzisiaj, po dobrych kilkunastu dniach aktywnego używania i po dłuższym czasie lżejszego użytkowania w mieście? Moja po przygodzie z zamoczeniem w Finlandii, a podejrzewam że także z powodu częstego korzystania z niej w samochodzie, jest odrobinę mniej puchata na plecach. Jeśli miałbym to wyrazić bardziej wymiernie, to moja jest 10-15% mniej puchata, ''mięsista'' niż Oli, lub niż inne części mojej kurtki.

A w przypadku egzemplarza Olki właśnie ''mięsista'' to świetne słowo. Po 4-5 miesiącach używania jest jak nowa. Dla mnie to po prostu miłe, ale Ola, z kobiecego punktu widzenia, jest tym zachwycona.

Sam mam wrażenie, że materiał wierzchni mojej ma tendencje do marszczenia się na klatce piersiowej. Może to kwestia mojej budowy, jednak nieidealnego dopasowania do mojej sylwetki, ale czasem widzę w lustrze, że od ramion do środka materiał wygląda na wyraźnie nienapuszony, nienaprężony tak mięsiście, efektownie jak na chociażby rękawach.

Używając Wave'a w mieście, czasem irytuje mnie kaptur, który przy lekko rozpiętej kurtce odrobinę się zsuwa i zatrzymuje się swoją krawędzią na szczycie czoła. Nie pamietam takiego zjawiska z ''terenu'', gdzie miałem zawsze czapkę.

I jeszcze - obawy o zachowanie pod plecakiem były niepotrzebne. Po kilkunastu aktywnościach z lekkim plecakiem na plecach nie ma śladu na kurtce, ani na ramionach, ani nigdzie w okolicach pasa. Jedyne ślady nabyte na wierzchu kurtki to niewielkie zaciągnięcia na rękawie przez rzepowe zapięcie rękawiczki. I brak mojej wyobraźni.


Jednak wszystkie te uwagi które mam, zabierają Wave'owi najwyżej punkt w 10-punktowej skali. Już i tak uwielbiana przeze mnie zima staje się jeszcze milsza, gdy wychodząc z domu w 90% przypadków wystarczy na siebie zarzucić Wave'a. Dzisiaj trudno jest pomyśleć, jak przez te wszystkie lata obywaliśmy się bez puchowej odzieży.


Na koniec konieczna uwaga - Yeti jest naszym blogowym partnerem, jednak opinia jest wciąż przede wszystkim bardzo moja.


Wesołych :]

Szy.
---
Edytowany: 2016-03-26 15:19:24
-------------------------------------------
Znajkraj


[Obrazek: 8610-59-1.jpg]


[Obrazek: 8610-59-2.jpg]


[Obrazek: 8610-59-3.jpg]

znajkraj | najlepsze rowerowe inspiracje
Obserwuj na Facebooku i na Instagramie
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
[Recenzja] Yeti Wave - przez gavagai - 12-06-2014, 23:11
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez PRS - 13-06-2014, 00:30
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez gavagai - 13-06-2014, 00:33
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez braavosi - 13-06-2014, 08:05
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez zając - 13-06-2014, 08:21
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez bartolini - 13-06-2014, 08:38
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez gavagai - 13-06-2014, 10:52
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez bartolini - 13-06-2014, 11:19
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez radziq - 13-06-2014, 12:10
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez gavagai - 13-06-2014, 12:16
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez gumibear - 18-06-2014, 10:03
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez PRS - 18-06-2014, 11:10
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez gavagai - 18-06-2014, 11:26
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Arni - 18-06-2014, 12:24
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez beskidbike - 18-06-2014, 12:41
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez gumibear - 18-06-2014, 12:48
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez gavagai - 18-06-2014, 13:05
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Mr D. - 15-01-2015, 21:32
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez PRS - 15-01-2015, 23:56
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Maykel - 16-01-2015, 23:35
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Mr D. - 17-01-2015, 15:54
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Farfura - 17-01-2015, 17:07
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Arni - 17-01-2015, 18:32
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Mr D. - 27-01-2015, 17:01
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez PRS - 27-01-2015, 17:11
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez gumibear - 27-01-2015, 19:39
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Mr D. - 27-01-2015, 21:09
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez MarcinS - 04-02-2015, 09:34
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez dwa razy - 04-02-2015, 10:00
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Pim - 04-02-2015, 12:00
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez PRS - 04-02-2015, 14:44
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Pim - 04-02-2015, 16:33
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez gavagai - 04-02-2015, 20:47
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez radziq - 04-02-2015, 21:40
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Farfura - 09-02-2015, 19:46
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez PRS - 09-02-2015, 20:45
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Farfura - 09-02-2015, 21:17
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez PRS - 09-02-2015, 21:34
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Farfura - 09-02-2015, 21:54
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez PRS - 09-02-2015, 22:03
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Farfura - 09-02-2015, 22:08
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Farfura - 10-02-2015, 09:28
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez PRS - 10-02-2015, 10:40
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Ivan Drago - 10-02-2015, 14:26
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Farfura - 10-02-2015, 15:19
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Farfura - 10-02-2015, 15:20
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez marcink - 10-02-2015, 19:11
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez piotr.r - 10-02-2015, 20:15
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez 123startabc - 10-02-2015, 20:28
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez marcink - 10-02-2015, 21:01
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez zjerzony - 10-02-2015, 22:31
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez piotr.r - 10-02-2015, 22:38
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez PRS - 10-02-2015, 23:40
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez skaj - 26-11-2015, 16:35
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Arni - 26-11-2015, 16:55
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez skaj - 26-11-2015, 19:34
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez Arni - 26-11-2015, 20:20
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez szy - 26-03-2016, 13:46
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez gumibear - 26-03-2016, 15:16
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez szy - 26-03-2016, 15:30
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez boguś b - 26-03-2016, 18:05
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez kubekpl - 28-10-2016, 10:53
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez stojak66 - 30-10-2016, 23:32
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez DziadL - 15-11-2016, 21:28
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez m - 17-11-2016, 14:00
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez szy - 28-11-2016, 14:43
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez stojak66 - 28-11-2016, 22:24
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez PRS - 01-12-2016, 20:01
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez foks64 - 01-12-2016, 21:03
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez fotofx - 01-12-2016, 21:32
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez kubekpl - 05-12-2016, 13:19
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez gumibear - 04-10-2018, 10:07
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez PRS - 04-10-2018, 11:08
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez tango - 09-11-2018, 12:43
RE:[Recenzja] Yeti Wave - przez PRS - 09-11-2018, 13:11

Skocz do: