27-01-2011, 21:58
Zorro, miałem Trezety Top i... sprzedałem...
Jeśli chodzi o wykonanie to nic im zarzucić nie mogę, są naprawdę pancerne, ich gumowy otok to super sprawa. Przez rok używania nie udało mi się ich przemoczyć - kolejny plus, design (rzecz gustu)-mnie zauroczyły;-).
Musisz wziąć pod uwagę, że w lecie się w nich będziesz gotował - membrana plus wysoki otok robią swoje...
Niestety co do wygody to mnie zawiodły. Z tego co czytałem inne opinie nie tylko mnie boleśnie obcierały w tył pięty (może dlatego, że u mnie ta kostka z tyłu jest sporo wystająca...), na początku jakoś dało się temu zaradzić plastrem naklejonym w odpowiednim miejscu, potem bandażowaniem kostki ale pod koniec ich użytkowania nawet pięciuminutowy marsz sprawiał ból.
Ponadto but ten ma bardzo (bardzo) sztywną podeszwę i nie na każdą trasę się nada... Całodzienny marsz przez Beskidy sprawiał, że stopa chciała mi po prostu wyjść z buta i pójść obok boso. Całkiem dobrze mi się w nich chodziło w zimie, wtedy śnieg oraz gruba skarpeta sprawiały, że nacisk na newralgiczną część pięty nie był taki duży.
Podsumowując - wykonanie, wodoodporność oraz odporność na uszkodzenia mechaniczne (np kamienie) i całkiem moim zdaniem ciekawy wygląd to ich zaleta, niestety wygoda użytkowania wręcz odwrotnie.
-------------------------------------------
Greg
Jeśli chodzi o wykonanie to nic im zarzucić nie mogę, są naprawdę pancerne, ich gumowy otok to super sprawa. Przez rok używania nie udało mi się ich przemoczyć - kolejny plus, design (rzecz gustu)-mnie zauroczyły;-).
Musisz wziąć pod uwagę, że w lecie się w nich będziesz gotował - membrana plus wysoki otok robią swoje...
Niestety co do wygody to mnie zawiodły. Z tego co czytałem inne opinie nie tylko mnie boleśnie obcierały w tył pięty (może dlatego, że u mnie ta kostka z tyłu jest sporo wystająca...), na początku jakoś dało się temu zaradzić plastrem naklejonym w odpowiednim miejscu, potem bandażowaniem kostki ale pod koniec ich użytkowania nawet pięciuminutowy marsz sprawiał ból.
Ponadto but ten ma bardzo (bardzo) sztywną podeszwę i nie na każdą trasę się nada... Całodzienny marsz przez Beskidy sprawiał, że stopa chciała mi po prostu wyjść z buta i pójść obok boso. Całkiem dobrze mi się w nich chodziło w zimie, wtedy śnieg oraz gruba skarpeta sprawiały, że nacisk na newralgiczną część pięty nie był taki duży.
Podsumowując - wykonanie, wodoodporność oraz odporność na uszkodzenia mechaniczne (np kamienie) i całkiem moim zdaniem ciekawy wygląd to ich zaleta, niestety wygoda użytkowania wręcz odwrotnie.
-------------------------------------------
Greg