09-07-2009, 21:45
z tym gotowaniem się to sprawa względna
ja w lipcu łaziłem po tatrach w kupczakach (skóra 2,5mm + gore)
i nie narzekam;
to raczej kwestia własnej ''potliwości'' i odpowiednich skarpet.
no ale na tegoroczną wyprawę zakupiłem jednak ''lżejsze'' buty chociaż również z gore (trezeta dragon) - dla moich stóp gore nie jest problemem nawet w upalne dni.
zaznaczam - dla MOICH stóp ;)
-------------------------------------------
jutro w taterki!
ja w lipcu łaziłem po tatrach w kupczakach (skóra 2,5mm + gore)
i nie narzekam;
to raczej kwestia własnej ''potliwości'' i odpowiednich skarpet.
no ale na tegoroczną wyprawę zakupiłem jednak ''lżejsze'' buty chociaż również z gore (trezeta dragon) - dla moich stóp gore nie jest problemem nawet w upalne dni.
zaznaczam - dla MOICH stóp ;)
-------------------------------------------
jutro w taterki!