17-09-2014, 12:31
Barto dobrze prawi.. często wiele czynników nie pozwala na cieszenie się wspólną obecnością. To dopada wszystkich i w różnym czasie. Co nie oznacza, ze nie jesteśmy wtedy duchem z resztą społeczności. Nie jest możliwe by wszystkim zawsze pasowało. Więc nie ma co rozpaczać, tylko cieszyć się z tego co jest. Za nami różne fajne chwile- przed nami też... a, że w różnym czasie i w niepełnym składzie? I co z tego? Nie mamy na to wpływu.
---
Edytowany: 2014-09-17 13:32:54
-------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje:)
---
Edytowany: 2014-09-17 13:32:54
-------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje:)
--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)