06-09-2019, 20:46
Witajcie :)
Mam nietypową sprawę. Potrzebuję niskich butów trekkingowych ze skóry (lub tworzywa), ale nie za 600 czy więcej złotych (meindl). Chodzi mi o to, by nie przeciekały już po 100 metrach niskiej, skoszonej, ale pokrytej rosą lub kroplami deszczu trawy. Odpadają wszelkie goretexy i inne wynalazki typu softshell - próbowałem Adidasa, Salomona i innych i te membrany to porażka. Na ścieżce w górach to może i nawet deszczyk wytrzymają, ale jak mam na trasie trawę, to od razu piją jak woda. Buty chcę używać codziennie, więc impregnacja odpada - po przemoknięciu trzeba wysuszyć, żeby zaimpregnować, a to trwa.
Na razie trafiłem tylko NIKE AIR PERNIX (znajomy przetestował, łącznie ze staniem w płytkim strumyczku, jest super), ale miałem pecha - są strasznie wąskie i nie ma już rozmiaru na moją stopę (44 2/3 wg Adidasa). Może coś poradzicie, bo za cholerę nic nie mogę wyszukać. Mieszkam na zadupiu, więc nie mam dostępu do sklepów. Pozostaje mi internet.
I jeszcze jedno, tak trochę w nawiązaniu do poprzednich postów w wątku i do mojego - buty stricte do biegania odpadają - jak jest bardzo sucho, to na pyle lub piasku, jak w tym roku, przy marszu noga inaczej pracuje niż przy biegu i wszystko leci do środka. Przynajmniej ja tak mam.
---
Edytowany: 2019-09-06 21:48:44
---
Edytowany: 2019-09-06 21:49:08
-------------------------------------------
Andrew
Mam nietypową sprawę. Potrzebuję niskich butów trekkingowych ze skóry (lub tworzywa), ale nie za 600 czy więcej złotych (meindl). Chodzi mi o to, by nie przeciekały już po 100 metrach niskiej, skoszonej, ale pokrytej rosą lub kroplami deszczu trawy. Odpadają wszelkie goretexy i inne wynalazki typu softshell - próbowałem Adidasa, Salomona i innych i te membrany to porażka. Na ścieżce w górach to może i nawet deszczyk wytrzymają, ale jak mam na trasie trawę, to od razu piją jak woda. Buty chcę używać codziennie, więc impregnacja odpada - po przemoknięciu trzeba wysuszyć, żeby zaimpregnować, a to trwa.
Na razie trafiłem tylko NIKE AIR PERNIX (znajomy przetestował, łącznie ze staniem w płytkim strumyczku, jest super), ale miałem pecha - są strasznie wąskie i nie ma już rozmiaru na moją stopę (44 2/3 wg Adidasa). Może coś poradzicie, bo za cholerę nic nie mogę wyszukać. Mieszkam na zadupiu, więc nie mam dostępu do sklepów. Pozostaje mi internet.
I jeszcze jedno, tak trochę w nawiązaniu do poprzednich postów w wątku i do mojego - buty stricte do biegania odpadają - jak jest bardzo sucho, to na pyle lub piasku, jak w tym roku, przy marszu noga inaczej pracuje niż przy biegu i wszystko leci do środka. Przynajmniej ja tak mam.
---
Edytowany: 2019-09-06 21:48:44
---
Edytowany: 2019-09-06 21:49:08
-------------------------------------------
Andrew