04-05-2019, 21:10
Przemieliłem już wiele butów, ale biegowych nigdy nie miałem. Na lato mam jakieś lekkie Merrelle, ale nie jestem Ci w stanie napisać, co to za model. Są lekkie, przewiewne, przeszedłem w nich Główny Szlak Sudecki, dwa tygodnie upałów, no i nigdy ich nie założyłem na dłuższy wyjazd niż jednodniowy. But i podeszwa tak lekka, że pierwszy raz miałem odgniecione stopy. Nie pęcherze, a odgnioty. Kulałem, ale szedłem. Tylko, że Ty możesz ich (czy podobnych) nigdy nie użyć w ten sposób. Piszę o tym, bo porady via net to średnio, mimo szczerych chęci Twoich interlokutorów. To dotyczy nie tylko sprzętu. Raczej będziesz musiał sam, po swoich doświadczeniach dojść (dosłownie) do tego, co Ci pasuje.
Ja poszedł bym do dobrego sklepu górskiego, popytał, przymierzył, zobaczył w necie gdzie korzystniej Ale przypuszczam, że w pobliżu nie masz takiego. Decathlon polecałem, bo z tym i z gwarancją nie ma tam problemu. Tak ja bym zrobił, ale Ty masz inne potrzeby (spojrzałem na te najki), może faktycznie popatrz na buty do biegania. Nie poczuj się dotknięty, ale to nie mój styl ubierania, raczej więcej nie pomogę.
Pozdrawiam
Ja poszedł bym do dobrego sklepu górskiego, popytał, przymierzył, zobaczył w necie gdzie korzystniej Ale przypuszczam, że w pobliżu nie masz takiego. Decathlon polecałem, bo z tym i z gwarancją nie ma tam problemu. Tak ja bym zrobił, ale Ty masz inne potrzeby (spojrzałem na te najki), może faktycznie popatrz na buty do biegania. Nie poczuj się dotknięty, ale to nie mój styl ubierania, raczej więcej nie pomogę.
Pozdrawiam