28-07-2004, 22:39
Ja mam NoWinda Mello's. Robi ten materiał włoska firma Pontetorto, ta od polarów Tecnopile, czyli niby wyrób najwyższej jakości. W sumie bez rewlacji. No wiecie, dopóki człowiek zapiernicza pod górę to czuje się świetnie i chłodny wiatr mu nie przeszkadza. Jeśli zatrzymasz się na chwilę na grani przy silnym wietrze i niskiej temperaturze to taki windstopperek okazuje się niewystarczający. Podobnie w zimne wieczory trzeba jeszcze ubrać polar pod spód. Może jest to spowodowane tym, że moja kurtka ma luźny krój i dlatego muszę ogrzewać jeszczę sporą warstwę powietrza pomiędzy tkaniną a moim cielskiem, a zimne powietrza wdziera się w te szczeliny pomimo ściągaczy. Dlatego Dag, na twoim miejscu wybrałbym jakiegoś windstoppera o anatomicznym, dopasowanym kroju. Takie obcisłe rzeczy chyba znacznie lepiej izolują. W sumie to do zasuwania w lecie po górach koszulka z krótkim rękawem wystarczy a na chłodne postoje i wieczory to bym sobie najlepiej sprawił jakąś zarembiście ciepła, długą kurtkę z kapturem z polaru 300...
-------------------------------------------
daśkłó
-------------------------------------------
daśkłó