23-03-2014, 20:38
Nie wiem jak reszta ale ja po 15 godzinach dotarłam do domu.
Przyjemnie nie było no bo wiadomo - nie byliśmy tam dla przyjemności. W górach zima w pełni, w Chochołowskiej wiosna w pełni, krokusów masA.
Atmosfera jak zawsze gorąca.
Poza tym: siatking rządzi!
pozdrowienia ze Szczecina
:)
Przyjemnie nie było no bo wiadomo - nie byliśmy tam dla przyjemności. W górach zima w pełni, w Chochołowskiej wiosna w pełni, krokusów masA.
Atmosfera jak zawsze gorąca.
Poza tym: siatking rządzi!
pozdrowienia ze Szczecina
:)