15-10-2015, 11:17
800g jedzenia dla faceta 80kg to mało, powinno być ok. 900/1000g, a 100kg powiedzmy o 200g więcej. Kobiety mają mniejszą ilość mięśni, więcej wody i tłuszczu, a i wolniejszy metabolizm jednak, więc ich zapotrzebowanie na składniki odżywce będzie mniejsze przy tej samej MC, dokładnie tak jak napisałeś.
I teraz policzmy, średnie 1000g/dzień x 20 dni daje nam 20kg do niesienia. + osprzęt, 3x3 spanie, waga plecaka, kuchnia, jakieś texy, apteczka, latarka itd. 25kg to optymistyczne minimum na lato na 20 dni bez dostępu do zaopatrzenia w trasie, a na jesień czy zimę dojdzie dodatkowa bluza czy kalesonki, o kaloriach nie wspominam nawet. Jeszcze wody nie dodałem, ile litr, dwa? Jakby nasz plecak składał się tylko z jedzenia, a sprzęt ograniczył się tylko do namiotu 1,5kg, spania i kuchenki (brak ciuchów dodatkowych) to tak czy siak wychodzą to okolice bliskie 25/30kg.
Ja tu upatruję główną możliwość obniżania wagi, ograniczymy jedzenie (kontrwersyjne) to ograniczymy wagę plecaka o całe kilogramy. Proste bo matematyka nie kłamie. Rozmiary ciuchów, jedni noszą XXL, inni S. Różnica wagi i objętości bywa spora. Do tego rodzaj wycieczki, teren i dyskusja staje się nieskończona. Przy tym samym osprzęcie raz można nieść 8kg, a innym razem 28, ale czy to oznacza, że za drugim razem nie byłem F&L?
I teraz policzmy, średnie 1000g/dzień x 20 dni daje nam 20kg do niesienia. + osprzęt, 3x3 spanie, waga plecaka, kuchnia, jakieś texy, apteczka, latarka itd. 25kg to optymistyczne minimum na lato na 20 dni bez dostępu do zaopatrzenia w trasie, a na jesień czy zimę dojdzie dodatkowa bluza czy kalesonki, o kaloriach nie wspominam nawet. Jeszcze wody nie dodałem, ile litr, dwa? Jakby nasz plecak składał się tylko z jedzenia, a sprzęt ograniczył się tylko do namiotu 1,5kg, spania i kuchenki (brak ciuchów dodatkowych) to tak czy siak wychodzą to okolice bliskie 25/30kg.
Ja tu upatruję główną możliwość obniżania wagi, ograniczymy jedzenie (kontrwersyjne) to ograniczymy wagę plecaka o całe kilogramy. Proste bo matematyka nie kłamie. Rozmiary ciuchów, jedni noszą XXL, inni S. Różnica wagi i objętości bywa spora. Do tego rodzaj wycieczki, teren i dyskusja staje się nieskończona. Przy tym samym osprzęcie raz można nieść 8kg, a innym razem 28, ale czy to oznacza, że za drugim razem nie byłem F&L?