To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Na lekko czyli Fast & light / koncepcja F&L
#70
Podobnie jak warrad od początku uważałem ten wątek za zbyteczny.
Po czterech stronach mamy kilka wpisów, z których wynika, że każdy wraz z doświadczeniem obniżył wagę swojego sprzętu - lżejsze plecaki, inne śpiwory, kurki, spodnie i kilka innych sprzętów.
To cały efekt tego wątku. Teraz następni mogli by wymieniać, jaki to mieli kiedyś sprzęt, a jakiego używają obecnie. Tylko po co? Przecież to też ulega ciągłym modyfikacjom, wraz z nowymi doświadczeniami.

Efekt obniżania wagi przez osoby ''doświadczone'' jest raczej przewidywalny, bo każdy z pewnym stażem ''bytności w górach''nabiera praktyki i stosownie do niej modyfikuje swój sprzęt.
Nie można natomiast stworzyć jakiejś jednej listy, dobrej dla wszystkich, co to pozwoliłaby na szybciej i łatwiej, bo przecież różne każdy z nas ma podejście do swoich wyjazdów, inne potrzeby, inne warunki w których przebywa najczęściej. Każdy też ma własne doświadczenie i to ono ostatecznie zdecyduje co ma wziąć i co mu jest potrzebne - nie jakaś sztuczna lista ogólna.

Taki mój przykład.
Nie wyobrażam sobie wyjazdu w góry bez termosa (z palnikiem zamiast, jak tutaj ktoś proponował). Mój wyjazd typowy to zima z mrozem i wiatrem. Poruszam się szybko i ciepły napój z termosa pozwala na uzupełnienie płynów, szybko i bez potrzeby zdejmowania rękawic, co jest bardzo ważne , bo jakże często spotykałem warunki, przy których zdejmowanie rękawic byloby doświadczeniem koszmarnym i niebezpiecznym. W takich warunkach też wyjmowanie kuchenki (jaka by ona nie była) i gotowanie, aby się napić to jakiś absurd (dla mnie)

To moje doświadczenie w jednym zaledwie aspekcie. Umieszczone w tym wątku porady, że mogłbym inaczej, nic nie dadzą, bo wolę ufać swoim latom bytności w górach niż latom kogoś innego, będącego w innych warunkach i może o innych potrzebach. Myślę też, ze każdy kto jakieś doświadczenie w ''swoich górach'' zdobył, woli na takim właśnie doświadczeniu się opierać niż na radach i sztucznych listach, co miałyby pomóc.

Nasze doświadczenie i tym samym zabierany sprzęt podlega ciągłej ewolucji. Każdy jednak ewoluuje indywidualnie, bo inni jesteśmy i niech tak pozostanie. Jeśli jednak w tym ewoluowaniu poszukujemy lżejszych produktów (takich F&L), aby zastąpić nimi te stare ciężkie, to mamy przecież odpowiednie wątki, gdzie można poczytać lub zapytać o lekkie namioty, plecaki, kurtki i wszystko inne, co akurat mamy zamiar zmienić.
Po co więc ten wątek, w którym brak jakichkolwiek konkretów?
---
Edytowany: 2013-12-23 20:05:20
-------------------------------------------
cześć i czołem

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE:Na lekko czyli Fast & light / koncepcja F&L - przez rytmar - 23-12-2013, 20:00

Skocz do: