To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Na lekko czyli Fast & light / koncepcja F&L
#66
Nie za bardzo rozumiem, co by miało znaczyć być ''kingiem F&L'' :)) ale masz racje, że jeśli super lekki plecak zapakujesz zbędnymi przedmiotami to jest to dalekie od F&L w moim rozumieniu.

Generalnie jestem bardziej za redukcją tego co zbędne. Sam noszę sprzęt (np. czołówka Petzl MYO 5 )która w dzisiejszych standardach w stosunku do swoich możliwości jest CIĘŻKA, ale dopóki działa nie zamierzam go wymieniać na coś lżejszego.
Skurka z swoją puszką (palnik spirytusowy) urzekł mnie właśnie dlatego, że pokazuje jak niewiele rzeczy, jest tak naprawdę potrzebnych i jak sprzęt za kilka centów waży mniej i spełnia swoją funkcję tak samo jak, palniki z radiatorem, reaktorem i portem usb :))) Dlatego nie zgodzę się, żeby F&L można było sprowadzić do chwytu marketingowego. Ktoś kto kieruje się F&L jest dużo trudniejszym klientem, bo jest dużo bardziej świadomy czego potrzebuje, a co nie jest mu potrzebne. Nie da sobie wcisną kolejnego super przydatnego w turystyce noża Rambo 8,5.
Co do trwałości sprzętu tkz. Light, rzeczywiście często jest tak jak piszecie czyli jej niema. Raczej jestem zwolennikiem kupowania rzeczy po prostu maksymalnie prostych, bez zbędnych bajerów, ale wykonanych z materiałów trwałych.

Co do denaturatu masz rację, ja na strychu mam już całą kolekcję tego zacnego trunku od różnych producentów, część rzeczywiście jest tak rozwodniona, że ledwo co się pali, na razie najlepsze co znalazłem to denaturat marki Dragon bezbarwny oczywiście :) po spaleniu nie pozostaje w palniku żadna wilgoć

8h x 5,5 km = 44 km dobrze, że rzadko chodzę po nizinach :))) Nie rozumiem czemu chcesz z F&L robić na siłę jakąś filozofie dla wyczynowców. Jest wręcz odwrotnie, chyba lepiej by ten pozbawiony kondycji 40 latek wyjeżdżając w góry nie zabierał rzeczy zbędnych które będą go tylko spowalniać i przeciążać na szlaku. Lepiej by przed wyjazdem poczytał ten wątek i dowiedział praktycznych rozwiązań które pomogą ograniczyć mu wagę swojego plecaka. Tak, dzięki temu będzie szybszy, i kiedy dojdzie do celu będzie mniej zmęczony, ale to nie znaczy, że musi pokonać 44 km.
---
Edytowany: 2013-12-23 18:07:15
-------------------------------------------
Szymon

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE:Na lekko czyli Fast & light / koncepcja F&L - przez Szymek12 - 23-12-2013, 17:59

Skocz do: